Policja ustaliła głównego podejrzanego o zabicie Polaka w Harlow

15-latkowi najprawdopodobniej postawiony będzie zarzut “nieumyślnego spowodowania śmierci”.

Pięć innych podejrzanych osób zostało oczyszczonych z zarzutów. Do morderstwa doszło pod koniec sierpnia. Wtedy to trzech Polaków zostało zaatakowanych na placu handlowym The Stow w Harlow. Jeden z nich, 40-letni Arkadiusz J., zmarł pod dwóch dniach po uderzeniu w głowę.

Przeczytaj: Polak zamordowany w Wielkiej Brytanii

W ciągu miesiąca policja aresztowała sześciu podejrzanych, jednak wszyscy zostali później zwolnieni z aresztu za kaucją. Wobec pięciu z podejrzanych policja nie zebrała wystarczającego materiału dowodowego, przez co nie będą oni dalej sądzeni. Według PAP zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci postawiony zostanie jedynie 15-latkowi, a oparty jest na zeznaniach innych uczestników zdarzenia, jednak policja odmówiła potwierdzenia tej informacji.

Przeczytaj: Wielka Brytania: zatrzymano kolejnego nastolatka podejrzanego o zamordowanie Polaka

Według analizy dziennika „The Telegraph” z 2014 roku, osobom, które spowodowały nieumyślnie śmierci w wyniku jednego uderzenia, otrzymują średnio wyroki do czterech lat więzienia/

iuro prasowe policji w hrabstwie Essex wydało komunikat mówiący, że śledztwo w sprawie śmierci Arkadiusza J. postępuje sprawnie i jesteśmy wdzięczni społeczności Harlow za ich pomoc. Włożyliśmy w to śledztwo ogromną pracę. Dotychczas mamy ponad 150 zeznań świadków, rozmawialiśmy z ponad 300 osobami i zabezpieczyliśmy ponad 100 godzin materiału z kamer monitoringu. Ponad 30 oficerów i pracowników administracyjnych było zaangażowanych w pracę, która zajęła nam ponad 1200 godzin

Policja wciąż bada motywy ataku. Chociaż przestępstwo motywowane nienawiścią na tle narodowościowym jest jednym z wątków śledztwa, to ostateczną decyzję dotyczącą kwalifikacji czynu podejmie dopiero sąd.

kresy.pl / wpolityce.pl