Trwają rozmowy dotyczące szlaku Via Carpatia. Rząd Beaty Szydło chce, żeby stał się on jednym z najważniejszych szlaków w Polsce i w Europie Środkowej.
Pod koniec stycznia w Rzeszowie odbyła się narada polityczna dotycząca budowy drogi. Jak zanzaczał wówczas wiceminister infrastruktury Jerzy Szmit – jest wola polityczna, aby rozpocząć budowę.
Przeczytaj: Rząd wraca do projektu Via Carpatia
Z kolei wczoraj temat ten został poruszony w rozmowie Viktora Orbana z Beatą Szydło podczas jej wizyty w Budapeszcie.
“W naszych rozmowach z Węgrami chodzi konkretnie o połączenie Rzeszowa z Węgrami. To jest taki centralny odcinek i wymaga on inwestycji zarówno ze strony węgierskiej – co Węgrzy już robią – jak i ze strony słowackiej – Słowacy także to robią. My także mamy w planie połączenie Rzeszowa z granicą. To jest to, co było omawiane”– zwraca uwagę poseł PiS i były wiceminister gospodarki Piotr Naimski.
Via Carpatia ma przebiegać z Kłajpedy i Kowna na Litwie przez Białystok, Lublin, Rzeszów i słowackie Koszyce do Debreczyna na Węgrzech, a dalej do Rumunii, Bułgarii i Grecji. W Polsce droga ma liczyć łącznie blisko 700 km i przebiegać drogą S19.
RIRM/ Kresy.pl
A po co w tym przedsięwzięciu Litwa? Jaki jest sens wspierania rozwoju Kłajpedy zamiast np:Gdańska,czyżby w tej sprawie maczał paluchy Żurawski vel grajewski? Kolejne antypolskie działanie rządu,a pro szaulistowskie,aż dziw że nie dokoptowali to tego upainy.
Fakt Kolego, patrząc na mapę nie mogłem uwierzyć, że plany szlaku omijają największych przeciwników naszego kraju i, co najdziwniejsze, pisiory nie dążą za wszelką cenę o włączenie zwyrodniałą dzicz do planów. Zapewne to dopiero szkic, wszak wspieranie naszych morderców jest już w kanonie dyplomacji…
Zupełnie bez powodu zapewne powstanie odnoga z Gdańska do Białegostoku coby tranzyt z Białorusi i Ukrainy mógł trafić do Gdańska i Gdyni. Nie wypada w unii deklarować niechęć do jej członków.
tagore