“Wszystko jest pod naszą kontrolą” – zapewniają władze Iranu.
– Rosyjskie bombowce nie stacjonują na terytorium Iranu, a jedynie uzupełniają paliwo w bazie sił powietrznych w Szahid Nodżeh, oddalonej 50 km od Hamadanu– wyjaśniał Szef komisji bezpieczeństwa narodowego w irańskim parlamencie Alaeddin Boroużerdi .
Wcześniej informowano, że Rosjanie rozmieścili w bazie Hamadan w Iranie swoje samoloty bombowe, w tym bombowce dalekiego zasięgu Tu-22M3. Źródłem tych informacji był rosyjskie Ministerstwo Obrony.
Przeczytaj także: Rosyjskie bombowce w Iranie – atakują syryjskich islamistów
W środę szef komisji bezpieczeństwa narodowego tłumaczył wszelkie wątpliwości związane z tą kwestią. Przyznał, że Iran współpracuje z Rosją i pomaga w operacjach lotnictwa.
– To wcale jednak nie oznacza, że Nodżeh stał się rosyjską bazą– wyjaśniał. – Iran zezwolił im na lądowanie w tym miejscu i uzupełnianie paliwa, ale wszystko jest pod naszą kontrolą– precyzował.
Wcześniej spiker irańskiego Zgromadzenia Konsultatywnego Ali Laridżani podkreślił w specjalnym oświadczeniu, że “nie ma mowy o stałej obecności wojskowej Rosji w Iranie”.
wprost.pl/KRESY.PL
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!