Kooperacja handlowa z Kazachstanem może pomóc polskim rolnikom odrobić straty jakie ponieśli wskutek wojny handlowej między Unią Europejską a Rosją.
Wczoraj, w pierwszym dniu wizyty prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa, który przyjechał do Polski z liczną delegacją, podpisano trzy umowy międzyrządowe. Jedną z nich jest umowa o współpracy między naszym Bankiem Gospodarstwa Krajowego i Bankiem Rozwoju Kazachstanu, o której już dzisiaj pisaliśmy. Oprócz tego podpisano też umowę o readmisji a także umowę o handlu produkatmi rolnymi. Tę ostatnią podpisywali szefowie resortów rolnictwa. Zakłada ona priorytetowe traktowanie importu produktów rolno-spożywczych przez Kazachstan. “Istnieja sprzyjające warunki współpracy w przemyśle maszynowym, rolnictwie, energetyce, w chemii, tranposrcie i budownictwie. Jestesmy zainteresowani współpracą w dziedzinie rolnictwa. Jako szczególnie konkretny obszar mogę wymienić produkcję jabłek. Kazachstan jest uznawany na świecie za historyczną ojczyznę jabłek, a Polska jest jednym ze światowych liderów w ich uprawie” – komentował podpisanie umowy prezydent Nazarbajew.
Intensyfikacja relacji handlowych z Kazachstanem może pomóc polskim rolnikom odrobić straty jakie ponieśli wskutek wojny handlowej między Unią Europejską a Rosją. Szczególnie stratni byli właśnie producenci jabłek, dla których Rosja stanowiła bardzo ważny rynek eksportowy.
“Nasz Dziennik”/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!