W przeciwnym przypadku nasz budżet po prostu się nie domknie. W krótkiej perspektywie oznacza to brak pieniędzy na pokrycie bieżących wydatków, wzrost zadłużenia, a w dalszej kolejności nawet kolejne zwolnienia pracowników. W praktyce będzie się to równać likwidacji naszego medium. Dlatego apelujemy: jeśli cenisz naszą pracę, wyceń ją właśnie dzisiaj. Już teraz zapłać za pracę medium, z którego korzystasz i z którego misją się utożsamiasz. W przeciwnym wypadku wkrótce możesz nie mieć za co płacić. To wciąż realne zagrożenie.

Szanowni Państwo, w lutym zebraliśmy od naszych Czytelników rekordową w historii portalu kwotę 14 300 PLN. Także w marcu zebraliśmy pokaźną sumę 8 000 PLN. By przetrwać, musimy jednak każdego miesiąca zbierać co najmniej 12 000 PLN. Lutową nadwyżkę 2 300 PLN przesunęliśmy na konto zbiórki marcowej, oznacza to zatem, że do końca miesiąca musimy wciąż zebrać prawie 2 000 PLN. To wcale nie będzie łatwe zadanie.

Po lutowym zrywie widać wyraźną demobilizację. Wielu spośród 270 Czytelników, którzy opłacili naszą działalność w ubiegłym miesiącu, wsparło nas jednorazową darowizną. Jesteśmy im za to bardzo wdzięczni, ale jest oczywiste, że w ten sposób nie zbudujemy finansowej stabilności. Potrzebne są regularne, comiesięczne wpłaty.

Zobacz także: Leszek Żebrowski wspiera portal Kresy.pl

Jak informowaliśmy już wielokrotnie, miesięczne wydatki portalu zamykają się w kwocie 16 000 PLN. Tyle w sumie kosztuje utrzymanie pięcioosobowej załogi portalu, koszty administracyjne, księgowe, serwer i obsługa informatyczna. Wpływy z reklam wynoszą 4 000 PLN. Pozostałe 12 000 PLN musi pochodzić od Czytelników.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Piszemy tu jedynie o przetrwaniu naszego medium, nie zaś o jego rozwoju. Ufamy, że na rozwój także przyjdzie czas, że uda nam się zarówno zwiększyć skład osobowy redakcji, jak i zasięgi portalu oraz przede wszystkim stopień jego oddziaływania na debatę publiczną. Będzie to jednak możliwe tylko pod warunkiem, że tej wiosny uda nam się zabezpieczyć nasz obecny stan posiadania. Nie powiedzie się to bez odpowiednio dużej, konsekwentnej i zdeterminowanej społeczności Czytelników regularnie płacących za naszą pracę.

Zobacz także: Prof. Andrzej Zapałowski wspiera portal Kresy.pl

Jest rzeczą wielkiej wagi, by każdy z dobrze życzących portalowi Czytelników, którzy jeszcze nie wsparli nas w tym miesiącu, dokonał wpłaty bezzwłocznie po przeczytaniu tego apelu. Nieważne na jaką kwotę wyceniają Państwo naszą pracę. Ważne jest jedynie to, by nie odkładali Państwo przelewu na później i by dokonali go Państwo właśnie teraz.

Zobacz także: Prof. Włodzimierz Osadczy wspiera portal Kresy.pl

Kresy.pl

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply