Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP i sekretarz stanu w KPRM Stanisław Żaryn oświadczył w niedzielę, że “Polski Korpus Ochotniczy” walczący na Ukrainie nie ma nic wspólnego z żadnymi polskimi instytucjami.
Stanisław Żaryn, sekretarz stanu w KPRM, a także pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP przekonywał w niedzielę, że “Polski Korpus Ochotniczy” walczący na Ukrainie nie ma nic wspólnego z żadnymi polskimi instytucjami.
“Opisywany w mediach Polski Korpus Ochotniczy nie jest w żaden sposób powiązany z Siłami Zbrojnymi RP ani żadną instytucją RP. Działań polskich ochotników wspierających Ukrainę w walce z Rosją nie należy utożsamiać z władzami RP” – czytamy. Wiadomość została zamieszczona także w języku angielskim.
The Polish Volunteer Corps described in the media is in no way associated with the Polish Armed Forces or any Polish institution.
The activities of Polish volunteers supporting Ukraine in the fight against Russia should not be identified with the authorities of the Poland. pic.twitter.com/32LFeTmxku
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) June 4, 2023
W niedzielę, polscy ochotnicy walczący u boku Ukrainy ogłosili, że brali udział w ataku na obwód biełgorodzki. Oświadczenie pojawiło się w mediach społecznościowych tzw. „Polskiego Korpusu Ochotniczego”.
Prawdopodobnie mowa jest o penetracji obwodu biełgorodzkiego, do której doszło 22 maja.
„Każdy zadaje nam pytanie, czy uczestniczyliśmy w operacji na terenie obwodu biełgorodzkiego. Odpowiedź jest jednoznaczna: oczywiście, że tak” – czytamy w komunikacie Polskiego Korpusu Ochotniczego. Według uczestników, jego członkowie brali udział w ataku razem z Rosyjskim Korpusem Ochotniczym.
🇷🇺🇵🇱💥🇺🇦
Pierwsze chwile po przekroczeniu granicy Federacji Rosyjskiej przez żołnierzy Polskiego Korpusu Ochotniczego.Przypomnijmy, że w niedawnych wydarzeniach w obwodzie biełgorodzkim oprócz RDK udział brały wszystkie zaprzyjaźnione z jednostką korpusy. pic.twitter.com/TVGnMlG1Ql
— WarNewsPL (@WarNewsPL1) June 4, 2023
🇷🇺🇵🇱💥🇷🇺
❗Kilka materiałów wideo z niedawnych wydarzeń z obwodu biełgorodzkiego w których udział brali członkowie Polskiego Korpusu Ochotniczego 👇 pic.twitter.com/KXLqHsq1Fq— WarNewsPL (@WarNewsPL1) June 4, 2023
Rosyjski Korpus Ochotniczy walczący w wojnie rosyjsko-ukraińskiej po stronie Ukrainy wydał oświadczenie, w którym zaprzecza, że polscy ochotnicy brali udział w atakach na obwód biełgorodzki.
“Rzeczywiście, nasi towarzysze broni z Polski od kilku miesięcy walczą ramię w ramię z nami o wolność i niepodległość Ukrainy. Udało nam się już wspólnie przeprowadzić szereg operacji na kierunkach Orechowskim i Zaporoskim oraz Bachmuckim. Chłopaki pokazali się z dobrej strony i wykazali się wysokim poziomem motywacji i przygotowania. Jeśli chodzi o działania wojenne na terytorium Federacji Rosyjskiej, bojownicy Polskiego Korpusu Ochotniczego zapewniają konwój jeńców, logistykę wojskową i medyczną, ale tylko w granicach państwowych Ukrainy. Mimo tych ograniczeń nadal serdecznie im dziękujemy za nieoceniony wkład we wspólną sprawę i zawsze włączamy ich w planowanie i dzielimy się z nimi naszymi trofeami. Żołnierze RKO są szczerze wdzięczni narodowi polskiemu za dzielnych wojowników w tej wojnie!” – czytamy.
Kresy.pl
Prawdziwa twarz podstępnych ukrów. Wykorzystują niezbyt ogarniętych ‘wojakow’ z Polski, o ile wogole tacy tam są do swoich ‘zacnych’ celów, czyli wmanewrowania Polski w ich gówniana wojnę. Która w niemałej części sami pod patronatem własnych nacjonalistów i banderowcow sprowokowali machając szabelką i puszczać o wielkiej Ukrainie.
Oto prawdziwa twarz Ukraińskich ‘braci’ – podstępnych żmij, które gdyby Polsce wydarzyło się to co im to wbili by pierwsi noż w plecy.
to oczywista prowokacja,
niejeden ukier się polskiego nauczył w PL w stopniu komunikatywnym co najmniej…
to oczywista prowokacja,
niejeden ukier się polskiego nauczył w PL w stopniu komunikatywnym co najmniej…
Druga strona medalu to, że to rosjanie mogą mieć swoich polskojęzycznych też, białorusini, amerykanie, a nawet israel…
i też ich wykorzystywać do swoich celów
udział Polski w tej wojnie da tylko pretekst do ataku na Rzeszów.
Jaki on polski,to tylko grupka polskojęzycznych no właśnie nie wiadomo kogo? Potomków akcji Wisła,czy Ukraińców znających polski? Bo jak to sa Polacy to znaczy że głupota i naiwność naszego narodu jest bezdenna,