Po białoruskiej stronie granicy pojawiają się dodatkowe oddziały służb tego państwa. Przyjechał także wóz transmisyjny. “Wygląda to na przygotowanie do poważniejszej operacji propagandowej przeciwko Polsce” – podkreślił w niedzielę na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Wcześniej poinformował, że przy granicy z Polską po stronie Białorusi co chwilę pojawiają się osoby, które eskalują sytuację, m.in. oddając strzały w powietrze. Przedstawił zdjęcie jednego z napastników.
Po stronie białoruskiej pojawiają się dodatkowe oddziały, a także wóz transmisyjny. Wygląda to na przygotowanie do poważniejszej operacji propagandowej przeciwko Polsce – napisał Żaryn na Twitterze. Do wpisu dodał zdjęcie.
Po stronie białoruskiej pojawiają się dodatkowe oddziały, a także wóz transmisyjny.
Wygląda to na przygotowanie do poważniejszej operacji propagandowej przeciwko Polsce. pic.twitter.com/d4a1CE7TaB
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 14, 2021
“Nie trudno się domyślić, co chcą transmitować. Jesteśmy przygotowani” – do sytuacji odniósł się na Twitterze wiceszef MSWiA Maciej Wasik. Poinformował też, że w okolice Kuźnicy napływają nowe grupy migrantow.
W okolice Kuźnicy napływają nowe grupy migrantow pic.twitter.com/13w588sIau
— Maciej Wąsik ?? (@WasikMaciej) November 14, 2021
Wcześniej Żaryn poinformował, że przy granicy z Polską po stronie Białorusi co chwilę pojawiają się osoby, które eskalują sytuację. “Ten mężczyzna oddał strzały w powietrze, potem próbował uszkodzić polską barierę graniczną” – napisał, dodając zdjęcie wspomnianej osoby.
Przy granicy z Polską po stronie Białorusi co chwilę pojawiają się osoby, które eskalują sytuację.
Ten mężczyzna oddał strzały w powietrze, potem próbował uszkodzić polską barierę graniczną. ? pic.twitter.com/0Be9hPEpIT
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 14, 2021
Komisja Europejska prawdopodobnie zażąda od Polski wprowadzenia zmian w procedurach migracyjnych.
“Komisja Europejska prawdopodobnie zażąda od Polski, Łotwy i Litwy dostosowania ostatnich uregulowań migracyjnych w odpowiedzi na trwającą konfrontację graniczną z Białorusią.” – podał w środę portal EUObserver. Czołowemu organowi UE nie podoba się praktyka zawracania osób, próbujących nielegalnie przekroczyć granicę z Białorusi.
“Jesteśmy w ścisłym kontakcie, w dialogu z trzema państwami” – portal zacytował wtorkową wypowiedź unijnej komisarz spraw wewnętrznych Ylvy Johansson. “W niektórych przypadkach jesteśmy jeszcze w trakcie oceny, ale myślę, że poprosimy o poprawki w niektórych aktach prawnych” – powiedziała Johansson w czasie posiedzenia Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Parlamentu Europejskiego.
EUObserver podkreślił, że komisarz nie sprecyzowała jakich zmian w polskich procedurach oczekuje Bruksela, jednocześnie przypomniał, że Johansson w przeszłości mówiła, że pushbacki, to jest zawracanie migrantów usiłujących nielegalnie przekroczyć granicę, “nie powinny być nigdy znormalizowane”. Komisarz krytykowała także polską procedurę stanu wyjątkowego w gminach graniczących z Białorusią, który ograniczył możliwość pracy dziennikarzy na ich obszarze – “To co potrzebujemy to więcej przejrzystości” – powiedziała Johansson. Krytykowała przy tym wykluczenie ze strefy stanu wyjątkowego także organizacji pozarządowych.
Od września trwa z terytorium Białorusi nacisk migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, głównie z Iraku, na granicę Polski. We wrześniu grupa imigrantów koczowała naprzeciw miejscowości Usnarz Górny. W ostatnich dniach wielkie koczowisko obejmujące około kilka tysięcy osób powstało niedaleko od Bruzg. Duże grupy migrantów stały się agresywne wobec polskich funkcjonariuszy i podejmują grupowe próby niszczenia granicznej zapory i wdarcia się na terytorium Polski.
Agresywne jest również zachowanie władz w Mińsku. Jak pisaliśmy, we wtorek Białoruś ostrzegła Polskę przed prowokacjami na granicy. „Chcemy z góry przestrzec stronę polską przed wykorzystywaniem jakichkolwiek prowokacji skierowanych przeciwko Republice Białorusi do usprawiedliwiania ewentualnych nielegalnych działań zbrojnych przeciwko pokrzywdzonym nieuzbrojonym ludziom, wśród których jest wiele nieletnich dzieci i kobiet” – oświadczyło we wtorek białoruskie MSZ.
Migranci przybywają na Białoruś na podstawie wiz wydawanych przez jej władze oraz usług wykupowanych w białoruskich formach turystycznych, najczęściej państwowych. Białoruscy funkcjonariusze eskortują migrantów pod polską granicę, a potem blokują im możliwość powrotu, zmuszając do koczowania w pasie przygranicznym. Doprowadziło to do dalszego pogorszenia relacji międzypaństwowych.
Wcześniej polskie Ministerstwo Obrony podało informacje i nagranie białoruskich żołnierzy pozujących przy granicy z karabinami snajperskimi i granatnikami.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!