Litwa zdecydowała się na deportację jednego z nielegalnych migrantów, którzy przybyli z Białorusi i poprosili o azyl na Litwie. Zdaniem Litwinów Irakijczyk może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.
O zamiarze wydalenia migranta z Iraku poinformowała w poniedziałek szefowa Departamentu Migracji w litewskim MSW, Evelina Gudzinskaitė.
„Otrzymaliśmy informację, że osoba ta może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego. W rezultacie podjęto decyzję o deportacji go z kraju i zakazie wjazdu na Litwę” – powiedziała Gudzinskaitė.
Litewska urzędniczka nie sprecyzowała, jakie zagrożenie może stanowić migrant.
Według wiceministra spraw wewnętrznych Litwy Arnoldasa Abramavičiusa Irakijczyk ma powiązania z organizacjami terrorystycznymi. Osoba ta przebywa obecnie na Litwie. Litewskie władze prowadzą z Irakiem rozmowy na temat odesłania go do ojczyzny.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy na Litwę z terytorium Białorusi przedostało się ponad 4 tys. nielegalnych migrantów z Azji i Afryki, czyli 50 razy więcej niż w całym 2020 roku. Wśród nielegalnych imigrantów dominują obywatele Iraku.
Napływ migrantów jest stymulowany przez białoruskie władze. Jak podawaliśmy, w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki powiedział, że “nie ma dnia, by służby białoruskie nie dostarczały na granicę z Polską migrantów z Iraku, Syrii, Afganistanu, Libanu, Egiptu czy Somalii”. Według niego są oni ściągani i transportowani na granicę, co potwierdzają zdjęcia. Szef rządu zaapelował do wszystkich sił politycznych, aby „nie wspierać prowokacji” reżimu Łukaszenki. “Na Boga miłego, wszyscy powinniśmy chronić polskiej granicy” – mówił.
Kresy.pl / tass.ru / eurointegration.com.ua
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!