Główny prokurator wojskowy Ukrainy stawia służby na nogi – powodem film o wojnie z Rumunią [+VIDEO]

Anatolij Matios, główny prokurator wojskowy Ukrainy, zwoła we wtorek naradę kierownictwa ministerstwa spraw zagranicznych, Sztabu Generalnego, wywiadu oraz Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Powodem alertu w ukraińskich służbach będzie amatorskie wideo zamieszczone w serwisie YouTube, które kreśli scenariusz odebrania Ukrainie części terytorium przez Rumunię.

Zdaniem Anatolija Matiosa nagranie jest dowodem na przygotowywanie przestępstwa polegającego na zamachu na integralność terytorialną Ukrainy. W związku z tym ukraiński główny prokurator wojskowy zarejestruje w poniedziałek wszczęcie odpowiedniego śledztwa, a następnego dnia przeprowadzi naradę kierownictwa ukraińskich struktur siłowych.

“W związku z przedstawionymi w artykule [sic!] dowodami we wtorek przeprowadzę naradę z kierownictwem MSZ, Sztabu Generalnego, Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, Służby Wywiadu Zagranicznego a także pełniącym obowiązki szefa SBU. Wszyscy otrzymają prawne powiadomienia w ramach postępowania karnego.” – napisał Matios na Facebooku zapewniając, że będzie walczył o państwo ukraińskie.

Ukraińskie służby postawiło na nogi wykonane amatorskimi metodami i wyglądające na żartobliwe nagranie zamieszczone 26. maja na YouTube, które do dzisiaj zebrało zaledwie 3,3 tys. wyświetleń. Obecnie, po nagłośnieniu go przez prokuratora Matiosa, ma już prawie 25 tys. wyświetleń. W nagraniu wieszczy się najpierw zjednoczenie Rumunii i Mołdawii, a także, w 2022 roku – wojnę między Ukrainą a Rumunią. Miałaby ona zacząć się od pobicia około 100 Rumunów przez ukraińską policję w mieście Cemauti, czyli Czerniowcach, stolicy obwodu czerniowieckiego na Ukrainie. Do 1940 roku ziemie te jako Bukowina Północna należały do Rumunii. Później miałaby nastąpić eskalacja wojny w Donbasie i rosyjska ofensywa na Odessę. W tym czasie trwałyby też starcia pomiędzy oddziałami rumuńskimi a ukraińskimi, zakończone po pięciu dniach oddaniem Bukowiny Północnej Rumunii.

CZYTAJ TAKŻE: Ukraina: świętowali 100-lecie „Wielkiej Rumunii”, zajęła się nimi SBU

Kresy.pl / UNIAN / YouTube