Prezydent i premier uczcili rocznicę wybuchu II wojny światowej

Prezydent RP oraz premier rządu wzięli udział w uroczystościach upamiętniających 78 rocznicę wybuchu II wojny światowej – Andrzej Duda w Wieluniu a Beata Szydło na Westerplatte.

Uroczystości w Wieluniu zaczęły się o godzinie 4.40 – o tej właśnie godzinie niemieckie lotnictwo zrzuciło pierwsze bomby na bezbronny Wieluń zabijając 32 pacjentów szpitala Wszystkich Świętych. Prezydent Duda nazwał ten atak „terrorystycznym”.

zbombardowanie śpiącego miasta, to nie jest wojna, to jest barbarzyństwo i bandytyzm – podkreślił Andrzej Duda w swoim przemówieniu.

Prezydent powiedział, że tak jak Westerplatte jest symbolem polskiego bohaterstwa, tak Wieluń symbolem niemieckiego bestialstwa. Głowa państwa przypomniała, że podczas II wojny światowej zginęło 30 mln cywilów, z czego jedna piąta była obywatelami Polski różnej narodowości. Mieszkali tutaj wówczas Ukraińcy, Żydzi, Białorusini, Tatarzy i oczywiście my Polacy, ale wszyscy razem byliśmy obywatelami Rzeczypospolitej – polskiego państwa, których Niemcy postanowili zniszczyć. Trzeba sprawy nazwać po imieniu. Nikt nie był tak traktowany przez Niemców w czasie II wojny światowej, jak Żydzi, Romowie i Sinti i Słowianie. Nas niszczyli w sposób bezwzględny – mówił Andrzej Duda.

Prezydent wspomniał także, że nikt nie odpowiedział za zbrodnię, jaką było zbombardowanie Wielunia.

Byli tacy, którzy przeżyli wojnę i spokojnie aż do naturalnej śmierci mieszkali sobie za naszą zachodnią granicą. I co pozostaje? Dwie rzeczy, jeżeli chce się żyć w normalnym świecie – przede wszystkim pamięć, która jest niezwykle ważna. Dlatego dziękuję, że w Wieluniu pamiętacie – powiedział do zgromadzonych na uroczystości.

Andrzej Duda podkreślał konieczność pamiętania „kto był ofiarą a kto mordercą”. Zauważył, że należy się przeciwstawić zamazywaniu tych elementarnych prawd przez czas i pseudohistoryków. Podkreślił, że gwarancją, aby tragedia II wojny nie powtórzyła się, jest budowa silnego państwa.

Duda powiedział także w kontekście stosunków dobrosąsiedzkich, że ich warunkiem jest przebaczenie ale także zadośćuczynienie.

Podczas uroczystości w Wieluniu odczytano także list od premier Beaty Szydło.

Sama Beata Szydło brała w tym czasie udział w uroczystościach rocznicowych na Westerplatte. Podobnie jak Andrzej Duda, podkreślała, że obrona Westerplatte jest przykładem bohaterstwa polskich żołnierzy.

Jesteśmy tu dziś po to, by oddać hołd polskim żołnierzom. Czynimy tak od lat, by upamiętnić ich heroizm oraz uczcić pamięć ofiar tej największej w historii wojny. Cześć i chwała wszystkim polskim żołnierzom walczącym o wolność i niepodległość naszej ojczyzny. Cześć i chwała bohaterom kampanii wrześniowej. Cześć i chwała żołnierzom Westerplatte – mówiła Szydło.

Beata Szydło wskazała także, że II wojna światowa była nie tylko konfliktem zbrojnym, ale przede wszystkim „hekatombą zwyczajnych ludzi”. Podkreślała, że Polska od pierwszego dnia była ofiarą tej wojny.

Jakże niedopuszczalne, jakże niesprawiedliwe i haniebne jest mówienie dziś przez niektóre zachodnie media o polskich obozach koncentracyjnych. Nie możemy godzić się na takie kłamstwa (…) w trosce o przyszłość Europy, bo nie ma przyszłości bez prawdy. Musimy ciągle przypominać, kto był ofiarą a kto katem – wzywała szefowa rządu. Jednocześnie wskazywała, że Polska może uważać się także za bohatera tej wojny. Możemy być dziś z siebie dumni – staliśmy po właściwej stronie, zachowaliśmy się jak trzeba. Mamy czyste sumienie a najwięcej Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, to Polacy – mówiła Szydło.

W przemówieniu szefowej rządu znalazły się także odniesienia do obecnej sytuacji politycznej w Europie.

Europa stoi dzisiaj w obliczu niepokoju i destabilizacji. Dlatego nie możemy zdezerterować, musimy być odważni i zdeterminowani, by wspólnie utrzymać porządek prawd i wartości, które leżą u fundamentów naszej kultury. Musimy to zrobić dla siebie, dla przyszłych pokoleń, by wreszcie z przekonaniem mogły one mówić, że nigdy więcej wojny– podkreślała Beata Szydło.

Na Westerplatte odczytano także list od prezydenta Andrzeja Dudy.

CZYTAJ TAKŻE: Szydło: moje słowa w Oświęcimiu nie odnosiły się do migrantów

Kresy.pl / PAP

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply