Według informacji opublikowanych przez Ukraiński Związek Piłkarski, mecz eliminacji MŚ 2018 grupy I pomiędzy reprezentacjami Ukrainy i Kosowa zorganizuje Polska.
Ukraińska federacja piłkarska złożyła wniosek do FIFA o rozegranie spotkania z Kosowem na neutralnym terenie. Powodem jest konieczność uzyskania paszportu przez obywateli Kosowa, chcących wjechać na Ukrainę, a także fakt, że ukraińskie władze nie uznają Kosowa.
Przeczytaj: Haker z Kosowa skazany za kradzież danych i współpracę z ISIS
Mecz ma odbyć się 9 października w Krakowie – najpewniej na stadionie Wisły lub Cracovii. Wysłannicy ukraińskiego związku obejrzą oba obiekty i wybiorą któryś z nich.
Kolejne kłopoty czekają reprezentację Kosowa 12 listopada – tego dnia ma zagrać z Turcją, która również nie uznaje tego kraju.
Kosowo to debiutant na piłkarskiej arenie międzynarodowej i pierwszy raz w historii startuje w eliminacjach do jakiegokolwiek turnieju. W grupie I, poza Kosowem, Ukrainą i Turcją znalazły się także: Finlandia, Chorwacja i Islandia.
Przeczytaj: Balkan Insight: Firma amerykańskiego generała będzie miała monopol na wydobycie węgla w Kosowie
Przeczytaj również: Wiceprezydent USA: Ukraina zgodziła się zapewnić Donbasowi specjalny status
Przeglądsportowy.pl / Kresy.pl
Wiadomo, Kraków to przecież ukraińskie ziemie etniczne, także gdzieżby indziej mogli ten mecz zorganizować?
Czyżby UPAina traktowała Kraków jako własne miasto. Kto poniesie koszty meczu?
Co za banderowskie,zbrodnicze bęcwały.Bander władze UPAdliny nie uznają Kosowa (z czym solidaryzuję się),ale czy Kraków to kolebka ich banderpaństwowości?Wątpię,wręcz to absurd.Te banderowskie skurwy..ny skalają wszystko,nawet nasz królewski Kraków.
Tu akurat Ukraina i Turcja mają rację nie uznając Kosowa. Bo Kosowo to Serbia!!!!