Jak na razie anektowany przez Rosję Półwysep Krymski nie ma żadnego połączenia z jej kontynentalnym terytorium i jest z nim skomunikowany tylko za pomocą promów. Rosjanie zabrali się za budowę mostu.
Najintensywniejszy ruch panuje na nabrzeżu Krymu. Na samej Cieśninie Kerczeńskie postepy prac nie imponują, choć na pewnych odcinkach są już filary przyszłego mostu.
segodnya.ua/kresy.pl
I bardzo dobrze w drugim etapie niech odgrodzą sie od upadliny :-))))
Z pewnością wielu obserwatorów jest zawiedzionych, bo po aneksji Krymu miała być ogólna agresja na teren Ukrainy (te mapki amerykańskich ekspertów!), a potem Polski. No…przynajmniej korytarz lądowy łączący Krym z Rosją. Marność.
Inny filmik , most techniczny częściowo zbudowany
https://www.youtube.com/watch?v=fA5Z0B6ttJ4
Zyga, niech do ciebie wreszcie dotrze, że Krym został do Rosji inkorporowany, a nie anektowany. Wygugluj sobie znaczenie obu słów, żebyś je rozróżniał.