Dotychczas dostęp do wody pitnej mieszkańcy Krymu uzyskiwali przez Kanał Północnokrymski.
Ukraina zapewniała Krymowi 85% wody pitnej. Doprowadzano ją z głównego koryta Dniepru Kanałem Północnokrymskim.
Kanał zbudowano w latach 1961-71, dopowadza wodę ze Zbiornika Kachowskiego i dochodzi do miasta Kercz na wschodnim krańcu Krymu. Ma on długość 402,6 km, maksymalna przepustowość to 300 metrów sześciennych na sekundę.
nn.by/Kresy.pl
To teraz w drodze rewanżu, Ruskie zakręca Ukrainie rurociąg z inną cieczą ;P
Przeciez brak wody uderza w zwyklych ludzi, w spoleczenstwo. Faszysci jak zawsze humanitarni.
Przypuszczam, że problem rozwiązany zostanie w przeciągu kilku najbliższych dni. Woda pitna, która nie dopływa Ukraińskim Kanałem Północnokrymskim, zostanie zastąpiona wodą z Rosyjskiego Kanału Północnokrymskiego.
Otóż to! UE rozważa sankcje skierowane w Krym, Ukraińcy odcinają wodę. Tymczasem jedni i drudzy nie uznają aneksji Krymu. Czyżby więc działali przeciwko obywatelom (w swoim rozumieniu) Ukrainy?
Przy okazji kilka ciekawych linków: http://www.altair.com.pl/magazines/article?article_id=5149
http://www.altair.com.pl/magazines/article?article_id=5168
http://www.altair.com.pl/magazines/article?article_id=5169
http://www.altair.com.pl/magazines/article?article_id=5150
Ten pierwszy link jest niezłym streszczeniem wydarzeń w Ukrainie, ale zawiera jeden poważny błąd. Ukraiński specnaz nie strzelał do demonstrantów, lecz do strzelców wyborowych, umieszczonych w budynkach, które okupowali demonstranci, m. in. w hotelu bodajże Ukraina.
Na filmach wyraźnie widać, że oni celują w górę, a nie w dół, gdzie poniżej ich pozycji znajdowali się demonstranci.
Specnaz wycofał się, kiedy przywódcy Majdany wysłali w ich kierunku 400 ludzi, co słychać wyraźnie z megafonów Majdanu. Gdyby Specnaz strzelał, to nie zginęłoby kilkudziesięciu ludzi, lecz całe 400.