W Kijowie kilkanaście tysięcy osób wzięło udział w marszu nacjonalistów. Został on tradycyjnie zorganizowany w kolejną, tym razem 71., rocznicę utworzenia Ukraińskiej Powstańczej Armii.
Rosja zapowiedziała w poniedziałek ćwiczenia z użyciem broni jądrowej "o charakterze innym niż strategiczny". Resort obrony Rosji twierdzi, że to odpowiedź na "prowokacyjne oświadczenia i groźby przedstawicieli państw zachodnich pod adresem Rosji".
Jak podało ministerstwo obrony Rosji, ćwiczenia będą dotyczyły przygotowania i rozmieszczenia niestrategicznej broni nuklearnej. Podano, że zostały zlecone przez rosyjskiego prezydenta Władimira Putina.
W ćwiczeniach wezmą udział formacje Południowego Okręgu Wojskowego oraz siły morskie i lotnictwo. Rosyjski resort obrony podał, że będą służyły "przećwiczeniu przygotowania do użycia i [samego] użycia broni jądrowej o charakterze innym niż strategiczny".
Hamas oświadczył, że zgadza się na propozycję zawieszenia broni w siedmiomiesięcznej wojnie w Gazie przedstawioną przez mediujący Katar i Egipt. Izrael twierdzi, że propozycja ta nie spełnia jego żądań.
„Ismail Hanija, szef biura politycznego ruchu Hamasu, przeprowadził rozmowę telefoniczną z
premierem Kataru, szejkiem Mohammedem ibn Abdul Rahmanem Al-Thanim oraz szefem wywiadu egipskiego, panem Abbasem Kamelem, i poinformował ich o zgodzie Hamasu na ich propozycję porozumienia o
zawieszeniu broni” – palestyńskie ugrupowanie polityczno-wojskowe podało w oświadczeniu opublikowanym w poniedziałek na jego oficjalnej stronie internetowej, którego fragment przytoczyła Al
Jazeera.
Biuro premiera Izraela Benjamina Netanjahu stwierdziło, że proponowane porozumienie uważa za niesatysfakcjonujące lecz jest gotowy do rozmów. „Chociaż propozycja Hamasu jest daleka od niezbędnych wymagań Izraela, Izrael wyśle delegację roboczą do mediatorów, aby wyczerpać możliwość osiągnięcia porozumienia na warunkach akceptowalnych dla Izraela” – oznajmił w poście na X Netanjahu.
Tajlandia ponownie wprowadzi konopie indyjskie na listę narkotyków do końca bieżącego roku, co
stanowi zwrot o 180 stopnia zaledwie dwa lata po legalizacji jej posiadania.
„Chcę, aby ministerstwo zdrowia zmieniło przepisy i ponownie umieściło konopie indyjskie na liście narkotyków” – premier Tajlandii Srettha Thavisin napisał na platformie społecznościowej X. „Ministerstwo powinno szybko wydać rozporządzenie zezwalające na ich używanie wyłącznie do celów zdrowotnych i medycznych." - dodał szef rządu, którego wpis zacytował w środę "South China Morning Post".
Marihuana została w Tajlandii dopuszczona do użytku medycznego w 2018 r., a do rekreacyjnego w 2022 r. za poprzedniego rządu, ale krytycy twierdzą, że liberalizację przeprowadzono w pośpiechu, co spowodowało ogromne zamieszanie w zakresie zasad i przepisów.
Rozmowa prominentów dwóch palestyńskich organizacji polityczno-wojskowych z różnych stron ideologicznej barykady wskazuje na konsolidację kontestatorów oficjalnych władz Autonomii Palestyńskiej.
Zastępca sekretarza generalnego Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny Dżamil Mezher i sekretarz
seneralny Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu Zijad an-Nachalah omówili wyrażoną w poniedziałek zgodę Hamasu na zaproponowaną przez mediatorów z Kataru i Egipu umowę rozejmową z Izraelem. Mezher
i an-Nachalach zadeklarowali w imieniu swoich organizacji poparcie dla przygotowanego porozumienia o zawieszeniu broni, jak zrelacjonowała Al Mayadeen.
Liderzy palestyńskich organizacji podkreślili, że spójność między frakcjami "ruchu oporu" jest
kluczowa w obliczu wojny z Izraelem. „Jesteśmy zjednoczeni we wzmacnianiu odporności Palestyny i zapewnieniu naszego istnienia,
jednocześnie zajmując się pilnymi potrzebami pomocy, schronienia i odbudowy” - portal libańskiej telewizji zacytował wspólne oświadczenie.
Ukraińskie lotnictwo wojskowe chce, aby Polska chroniła część przestrzeni powietrznej na zachodzie Ukrainy. Rzecznik ukraińskiego lotnictwa argumentuje, że Ukraińcy mogliby dzięki temu przenieść zasoby w bardziej potrzebne miejsca.
We wtorek rzecznik ukraińskich sił powietrznych Illa Jewłasz rozmawiał z portalem NV. "Pierwsze myśli na ten temat [udziału Polski w ochronie przestrzeni powietrznej Ukrainy] pojawiły się po tym, gdy rosyjski pocisk rakietowy wleciał w polską przestrzeń powietrzną. Pozwoliłoby to przenieść nasze rakiety (w deficytowych ilościach), które stale wymagają uzupełniania, w pobliże innych obiektów. Mamy na Ukrainie wiele ważnych obiektów i duże terytorium – nie można tego pokryć jedynie instalacjami naziemnymi" - powiedział.
Jak dodał, w tym celu często używa się też innych komponentów - samolotów i sił morskich.
Premier Donald Tusk skomentował sprawę sędziego Szmydta, który poprosił o "opiekę i ochronę" na Białorusi. "Relacje sędziego Szmydta z Białorusinami mają długą historię i to nie jest kwestia ostatnich miesięcy" - oświadczył.
Szef rządu odniósł się we wtorek do głośnej sprawy sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś i poprosił o azyl. Jak podkreślił Donald Tusk, "nie ulega wątpliwości, po tym, co odebrałem od naszych służb, że nie mamy do czynienia z jakimś jednorazowym wyczynem, tylko ze sprawą, która ma swoje źródła długi, długi czas temu".
"Nie możemy lekceważyć tej sprawy. To nie jest kwestia obyczajowa, to nie jest kwestia medialnych sensacji. Musimy mieć świadomość, że służby, w tym przypadku białoruskie, pracowały z osobą, która ma dostęp bezpośredni do ministra sprawiedliwości, która była odpowiedzialna za niszczenie systemu sędziowskiego w Polsce, która miała dostęp do różnych niejawnych dokumentów, do których żaden wywiad nie powinien mieć za żadne skarby dostępu" - kontynuował premier.
Na pohybel zbrodniczej upa.
niech bydło powyrzyna się samo miedzy sobą.do tego nie potrzeba już wiele. ale najpierw muszą zapłacić za Wołyń.