Premier Węgier tłumaczy, że usunięcie i zabicie dyktatora Libii Muammara Kadafiego było błędem, który wywołał kryzys imigracyjny.

Zdaniem szefa węgierskiego rządu siły zbrojne państw europejskich powinny rozpocząć ochronę wybrzeża Libii, aby zatrzymać imigrantów zmierzających do Europy. Jeśli nie ma rządu, to nie ma kogo prosić o pozwolenie na ochronę północnego wybrzeża Libii. Zatem europejskie siły zbrojne powinny się tam udać i chronić je – tłumaczy Orban.

Premier Węgier zdaje sobie sprawę, że może to stworzyć problemy związane z prawem międzynarodowym. Stwierdził jednak: Nie bagatelizuję ich, ale są one do rozwiązania. Jeśli jest wola, znajdzie się rozwiązanie.

CZYTAJ TAKŻE: Orban: Nie potrzebujemy imigracji

Węgierski przywódca tłumaczył, że można nie lubić byłego libijskiego dyktatora Muammara Kadafiego, i także on miał o nim swoje zdanie. Jednak kiedy rządził w Libii nie było wędrówki ludów i nie było fali imigrantów, ponieważ respektowano porozumienie libijsko-włoskie. Było to odniesienie do włosko-libijskiego traktatu o przyjaźni z 2008 roku, który nakładał na Libię obowiązek walki z nielegalną imigracją i nie dopuszczania przepływu ludzi przez swoje wybrzeże.

Nie trzeba było zabijać Kadafiego. Nikt nie twierdzi, że w Libii rządził dawniej europejski demokrata i dżentelmen bez skazy, ale przynajmniej był rząd – powiedział Orban w swojej wypowiedzi w węgierskim Radiu Kossuth. Zdaniem węgierskiego lidera jeżeli Unia Europejska wciąż będzie mówiła mówić o dyslokacji imigrantów pomiędzy państwa członkowskie, to mieszkańcy Afryki potraktują to jako zaproszenie.

ZOBACZ TAKŻE: Orban: George Soros zniszczył życie milionów Europejczyków

Orban oświadczył, że wszyscy już wiedzą, że Węgry miały rację, zamykając granice państwa. Zarzucił jednocześnie Unii, że realizuje plany imigracyjne Sorosa. Zdaniem węgierskiego premiera chce on doprowadzić do wprowadzenia do Europy milionów uchodźców.

Liczba imigrantów trafiających się do Europy przez Turcję znacząco spadła po porozumieniu z Ankarą. Znacząco jednak wzrosło znaczenie morskiego szlaku imigracyjnego z Libii do Włoch. W zeszłym roku tą drogą do Unii Europejskiej trafiło około 181 tys. osób – najwięcej od 2013 roku.

kresy.pl / rp.pl / reuters.com / mediaklikk.hu

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply