W ten sposób Litwa przechodzi z wojska poborowego na zawodowe. Poborowi , którzy już zostali powołani do wojska , będą pełnili służbę do lipca przyszłego roku.

Minister Obrony Juozas Olekas zaznaczył,że młodzież, która chce się przyczynić do obrony kraju , może się zgłosić do zawodowej służby wojskowej. Zdaniem ministra , konflikt na Kaukazie uwydatnił słabe strony wojska poborowego. Olekas stanowczo nie zgadza się z zarzutami opozycji,że w wyniku rezygnacji z wojska poborowego obronność Litwy zostanie osłabiona .”Liczne zastępy wojska poborowego w Gruzji nie były w stanie obronić swego państwa . Jesteśmy więc zdecydowani dalej kroczyć drogą uzawodowienia armii” – oświadczył minister Obrony. Juozas Olekas zapewnił także,że Litwa wyciagnęła wnioski z wydarzeń w Gruzji i jest należycie przygotowana do odparcia ataku.
Z badań opinii publicznej wynika,że przeszło 1/5 mieszkańców Litwy uważa,że atak wojskowy Rosji na Litwę jest możliwy. Jeszcze więcej, bo 38 proc respondentów uważa,że Litwie grożą sankcje gospodarcze ze strony Rosji.
Sejm Litwy wiosną przyjął rezolucję o przejściu na zawodowe wojsko do 2013 r. Na Litwie ma być 8,5 tys. zawodowych żołnierzy.

IAR / mb

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply