Jak przekazał w czwartek portal RMF24.pl Związek Miast Polskich przygotował dla prezydentów miast szablon odpowiedzi na prośbę o wydanie urn wyborczych. Żeby doszło do wyborów Poczta Polska musi otrzymać je od samorządowców.
Dziennikarz RMF FM ustalił, że samorządowcy zrzeszeni w Związku Miast Polskich będą odmawiać wydawania urn wyborczych Poczcie Polskiej. Prezydenci miast mają nie współpracować z placówkami ze względu na to, że ustawa o wyborach korespondencyjnych nie opuściła jeszcze senatu, przez co ich zdaniem obowiązują tradycyjne wybory i urny będą potrzebne w lokalach wyborczych.
“Na dzień 10 maja br. są wyznaczone wybory prezydenta RP. W związku z tym nie możemy udostępnić nikomu posiadanych przez nas urn wyborczych” – tak, jak ustalił @PBalinowski, brzmi odpowiedź Związku Miast Polskich na prośby @PocztaPolska o wydanie urn. Szczegóły w Faktach o 16:00! pic.twitter.com/t4ukz5hp94
— Fakty RMF FM (@RMF24pl) April 23, 2020
Związek Miast Polskich przygotował dla samorządowców szablon odpowiedzi, który ma pomóc nie wydaniu urn wyborczych.
Zobacz też: Gowin uznał, że przeprowadzenie wyborów 10 maja będzie nielegalne
“Odpowiadając na tę zaskakującą w formie i treści korespondencję uprzejmie informuję, że:
1) Na dzień 10 maja br. są wyznaczone wybory prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. W związku z tym nie możemy udostępnić nikomu posiadanych przez nas urn wyborczych, gdyż będą one potrzebne do przeprowadzenia głosowania.
2) W związku z wyznaczonymi na 10 maja br. wyborami prezydenta RP nie możemy wyrazić zgody na lokalizację w siedzibie obwodowej komisji wyborczej ani w jej pobliżu żadnych urządzeń, które mogłyby zakłócić przebieg głosowania”.
Zobacz też: Wybory prezydenckie w sierpniu? Gowin rozmawiał na ten temat z liderami Koalicji Polskiej
Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski zadeklarował, że nie udostępni Poczcie Polski spisu wyborców zawierającego ich adresy, co jest niezbędne dla przeprowadzenia na terenie miasta wyborów prezydenckich.
“Jako samorządowiec z ponad 20-letnim doświadczeniem, prezydent miasta wybrany w wolnych i demokratycznych wyborach, bezpośrednio przez mieszkańców, czuję się zobowiązany powiedzieć „nie” poleceniu wojewody” – wypowiedź prezydenta Opola zacytował w czwartek portal Onet. Wiśniewski powołał się na problemy prawno-techniczne, ale też zakwestionował ideę przeprowadzania wyborów w czasie pandemii koronawirusa SARS COVID-19 – ” Wydanie ponad 100 tys. adresów zamieszkania i PESEL mieszkańców miasta firmie pocztowej stanowiłoby rażące naruszenie prawa i interesów jej mieszkańców. Dzisiaj powinniśmy zadbać o prawidłowe funkcjonowanie oświaty, przeprowadzenie matur, odmrożenie gospodarki, a przede wszystkim o życie i zdrowie mieszkańców. Na wybory przyjdzie jeszcze czas.”
Kresy.pl/RMF24.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!