Pomysły byłego wiceministra finansów, Konrada Raczkowskiego ws. VAT mogłyby wręcz „wysadzić PiS w powietrze” – czytamy w „Pulsie Biznesu”.
Jak informuje „Puls Biznesu”, wraz z odejściem byłego wiceministra finansów Konrada Raczkowskiego, w resorcie zarzucono prace nad zmianami w podatku VAT. Według informacji podanych wcześniej przez „Rzeczpospolitą”, głównym elementem „rewolucji” miało być wprowadzenie dwóch stawek VAT w wysokości 5 i 20 proc.
Ministerstwo Finansów oficjalnie oświadcza, że „nie pracuje nad takimi rozwiązaniami”i nie toczą się w nim żadne prace dot. zmian w VAT.
„Puls Biznesu”, powołując się na swoje informacje twierdzi, że dymisja Raczkowskiego, oficjalnie z powodu jego publicznych wypowiedzi nt. spodziewanego upadku kilku małych banków, miała drugie dno. Chodzić miało właśnie o zmiany w podatku VAT, wpisane przez Raczkowskiego do jego programu działania, który nie miał poparcia kierownictwa MF. Według jednego z informatorów gazety z kręgów rządowych, pomysły Raczkowskiego ws. VAT mogłyby wręcz „wysadzić PiS w powietrze”. Powodem były plany nowego zaszeregowania produktów i usług objętych dotychczas stawką 8 proc., która miała ulec likwidacji. „Z dokumentu wynika, że zmiana sporo namieszałaby w produktach i usługach objętych środkową stawką VAT”– czytamy w „Pulsie Biznesu”.
Konard Raczkowski został odwołanyprzez premier Szydło 8 marca, na wniosek ministra Pawła Szałamachy. Wcześniej, podczas seminarium w SGH Raczkowski powiedział, że w tym roku kilka małych „toksycznych” banków upadnie. Jego zdaniem nie będzie to efekt wprowadzenia podatku bankowego, lecz niewłaściwego zarządzania i nadzoru. Zapewnił przy tym, że nie zakłóci do pracy polskiego systemu finansowego.
Pb.pl/ Kresy.pl
Obniżenie vat-u na polskie materiały budowlane ,ograniczyło by ich import z Niemiec.
Mam wątpliwości co do dymisji tego człowieka.
tagore