Wszyscy, którzy żyli przed nami potrzebują szacunku i tu nie powinno być żadnych zakazów – powiedział w Warszawie prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, mówiąc wcześniej o konieczności “żmudnej pracy historyków”. Jego zdaniem „nie ma już takiej siły, która przeważyłaby nad ukraińsko-polskim braterstwem”, zaś ukraińscy żołnierze chronią też niepodległość Polski. Uważa też, że Polska i Ukraina muszą wspólnie usunąć z Europy wszelkie wpływy Rosji.

Przypomnijmy, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył w środę do Polski. Po godz. 11 odbyło się oficjalne powitanie ukraińskiej pary prezydenckiej przed Pałacem prezydenckim w Warszawie. Później Zełenski został odznaczony Orderem Orła Białego. Spotkał się też z Marszałkami Sejmu i Senatu, a także premierem Mateuszem Morawieckim i członkami jego rządu.

Przemówienie Zełenskiego zawierało liczne elementy zachwalające aktualne relacje polsko-ukraińskie i sojusz obu państw.

– Nie ma już takiej siły, która przeważyłaby nad ukraińskim i polskim braterstwem. I dzięki temu spełnią się słowa: „Co nam obca siła zabrała, szablą odbierzemy”. Zwyciężymy, bracia, i wszędzie jesteśmy po naszej stronie. Za każdym razem, gdy flaga ukraińska wraca na swoje całkowicie legalne miejsce na ukraińskiej ziemi, a rosyjski okupant ucieka, wzmacnia się też flaga polska. Żółto-niebieski i biało-czerwony – te cztery kolory są mocniejsze niż trójkolorowa flaga wroga – powiedział Zełenski.

Każdy zwycięski bój ukraińskich bohaterów o nasze niepodległe państwo stanowi ochronę dla polskiej niepodległości. Polskie „Kraby” i „Pioruny” są w rękach Ukraińców, którzy przywracają wolność naszemu narodowi, dodają sił również waszej wolnościdodał. Dziękując Polsce i polskim władzom, nawiązał też do słów św. Jana Pawła II podczas jego pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 roku, sugerując, że odnosiły się one również do Ukrainy.

– Byłem dzisiaj na Placu Marszałka Piłsudskiego, obok tego miejsca, gdzie w 1979 roku padły słowa wielkiego człowieka i wielkiego Polaka, Jana Pawła II. Zwracając się do Boga, powiedział: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi! tej ziemi!”. Dziś jest oczywiste, jak szczodry był Pan, gdy usłyszał te słowa. Wolna Polska powstała i nigdy nie upadnie. Wolna Ukraina powstała i nigdy nie upadnie – powiedział prezydent Ukrainy.

Zełenski podkreślał też, że wspólnie z Polską Ukraina na zawsze utwierdzi w Europie wolność od Rosji i jej wpływów na kontynencie. Wyraźnie dał przy tym do zrozumienia, że oczekuje od Zachodu dalszych dostaw nowoczesnej broni, w tym myśliwców, czołgów i artylerii.

– Czy jest jeszcze wiele kroków do tego [zwycięstwa – red.]? Nie. Nie można tylko ustawać w solidarności. Gdy bitwa wymaga artylerii, należy ją zapewnić. Kiedy zwycięstwo wymaga czołgów, ich ryk musi być słyszalny na linii frontu. Kiedy niepodległość potrzebuje powietrza, nie trzeba zwracać uwagi na to, jak Rosja zareaguje na nasze samoloty, nie trzeba zgadywać, która liczba będzie wyglądać bezpieczniej obok litery F – czy 16 czy inna – powiedział Zełenski. Dodał, że wierzy w to, iż „koalicja lotnicza” sprawdzi się tak, jak „koalicja czołgowa”. Podziękował też polskim władzom za decyzję ws. „potężnego pakietu obronnego” dla Ukrainy.

Zobacz: Porozumienie PGZ i ukraińskiej spółki ARTeM w sprawie produkcji amunicji czołgowej

Prezydent Ukrainy wyraził też pewność, że Polacy zdają sobie sprawę, iż solidarność obejmuje dziś losy „więcej, niż naszych dwóch narodów”. – Kiedy razem jesteśmy wolni, to jest to gwarancją, że wolność będzie silna u wszystkich naszych krajów-sąsiadów w UE. Rumunia i Słowacja, Litwa i inne kraje bałtyckie… Wszyscy są silniejsi, gdy my jesteśmy silniejsi. Jeśli my jesteśmy wolni, to jest to gwarancja, że wolność przetrwa w Mołdawii, nie opuści Gruzji oraz że na pewno przyjdzie na Białoruś – zaznaczył.

Dodał też, że im więcej u nas wolności, tym większa gwarancja, że będzie sprawiedliwość i „że nasz wspólny wróg zostanie pociągnięty do odpowiedzialności”. – Sprawiedliwie odpowie za Bykownię i Buczę, za Katyń i Smoleńsk. Odpowie do końca swojego życia tu, na ziemi i na wieki – przed Bogiem – oświadczył ukraiński przywódca. Jego zdaniem, „sprawiedliwość będzie historycznym osiągnięciem naszych pokoleń” i podstawą dla polsko-ukraińskiego braterstwa. Odwoływał się przy tym do idei giedroycizmu.

– Jeszcze kilka pokoleń temu to wszystko, na czym teraz opiera się nasza siła, było tylko zadaniem. Jerzy Giedroyć uczył, że „nie ma niepodległej Polski bez niepodległej Ukrainy”. To zostało przestudiowane. I poszedłbym dalej. Rosja w Europie nie wygra, gdy Ukrainiec i Polak stoją ramię w ramię. To zostanie przestudiowane – powiedział.

– Historyczne porozumienie między naszymi narodami musimy wzmocnić wszystkim. Wszystkim! Wszystko, co musimy rozwiązać dla interesów i pokoju naszych społeczeństw, musi zostać rozwiązane. Od współpracy militarno-politycznej, gospodarczej i energetycznej po żmudną pracę historykówoświadczył Zełenski. Kwestie historyczne umieścił jednak w bardzo szerokim, ogólnikowym i niejednoznacznym kontekście:

Przyjmując, że życie ludzkie jest najwyższą wartością, szanujemy pamięć i godność każdego człowieka. Wszystkich, którzy żyli przed nami, którzy potrzebują szacunku. I tu nie powinno być żadnych zakazów. To nasz wzajemny i absolutny szacunek przyniosą światu kultury ukraińska i polska. Zawsze będziemy nosić! Ponieważ na zawsze zostaliśmy uratowani dzięki naszej jedności, naszej determinacji.

PRZECZYTAJ: Afera mailowa: Fundacja Wolność i Demokracja stała za odnowieniem tablicy na pomniku UPA – oczekiwały tego KPRP i MSZ

Czytaj także: Rozmowa prezydentów Polski i Ukrainy. Zełenski upomniał się o odnowienie przez Polskę pomnika OUN-UPA

Czytaj również: Zełenski po spotkaniu z Dudą: nie pozwolę, by tematyka trudnych okresów historii zdominowała relacje polsko-ukraińskie

Zełenski podziękował też miastom takim, jak Rzeszów czy Chełm, które przyjęły wielu uchodźców z Ukrainy, a także wszystkim Polakom, wspierającym Ukrainę.

Dziękujemy za to, że ukraińskie dzieci w Polsce mogą żyć w szacunku, a dorośli Ukraińcy otrzymali od państwa polskiego prawo, które gwarantuje im takie same prawa i możliwości, jakie mają wasi ludzie! zaznaczył.

Czytaj także: Zełenski: w przyszłości między narodami polskim i ukraińskim nie będzie żadnych granic

Pisaliśmy też, że podczas oficjalnych spotkań z przedstawicielami najwyższych władz Polski, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski miał na sobie bluzę z emblematem Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Podczas wystąpienia na Zamku Królewskim w Warszawie razem w tłumem wznosił banderowskie pozdrowienie.

Wcześniej Zełenski zapewniał też, że podczas rozmów z polskimi władzami udało się znaleźć rozwiązanie problemów, związanych z eksportem ukraińskiego zboża, które trafia do Polski. Nie podał jednak żadnych szczegółów.

Czytaj również: Leszek Miller rozczarowany, że Zełenski nie wspomniał o ludobójstwie na Wołyniu

Zobacz: Zełenski w obecności Dudy: kwestia pamięci historycznej, jako sprawa polityczna, została całkowicie zdjęta z agendy

president.gov.ua / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • Pol_AK
      Pol_AK :

      Żmudna praca historyków oznacza że jeszcze trochę wody w rzece upłynie zanim uznamy to za wojnę polsko – ukraińską…

      Żyd z prawosławnego kraju cytuje katolickiego papierza… jak niewiele nam trzeba heh

  1. jaro7
    jaro7 :

    To jak na ukraińskie ego i megalomanię to skromnie,powinien rzec chronią cały świat.Włąśnie ogladałem kilka filmików ,na jednym jak ukraińcy wkładają miny pułapki do ….zabawek,na drugim jak ekipa filmowa robi filmik z “terenu walk”(pewnie pod Kijowem) na trzecim jak ukraiński czołg świadomie rozjeżdża rannych ruskich.