Zełenski: Jesteśmy gotowi do negocjacji, ale mamy warunki

Prezydent Wołodymyr Zełenski jest gotowy usiąść do stołu negocjacyjnego z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, jeśli będzie to jedyne rozwiązanie, które przyniesie pokój Ukrainie, powiedział prezydent brytyjskiemu dziennikarzowi Piersowi Morganowi w wywiadzie opublikowanym 4 lutego.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że Ukraina jest gotowa rozpocząć negocjacje z Rosją w celu zakończenia wojny, która trwa od prawie trzech lat. Podkreślił jednak, że Stany Zjednoczone i Unia Europejska muszą być częścią wszelkich dyskusji. Zełenski wygłosił te uwagi podczas wywiadu z brytyjskim dziennikarzem Piersem Morganem.

„Jeśli ludzie uważają, że musimy podążać ścieżką dyplomatyczną — a uważam, że jesteśmy na to gotowi — to Stany Zjednoczone, Europa, Ukraina i Rosja muszą się w to zaangażować” — powiedział Zełenski. Zauważył również, że jeśli bezpośrednie spotkanie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem jest „jedynym sposobem na zapewnienie pokoju narodowi Ukrainy, to z pewnością będziemy podążać tą ścieżką”.

„Będziemy rozmawiać z Putinem. Nawet rozmowa z Putinem jest kompromisem” – powiedział Zełenski Morganowi.

Zapytany, jak czułby się siedząc naprzeciwko Putina na spotkaniu twarzą w twarz, Zełenski odrzucił swoje osobiste odczucia w tej sprawie.

„Jeśli to jest jedyne rozwiązanie, w którym możemy przynieść pokój obywatelom Ukrainy i nie stracić ludzi, to zdecydowanie skorzystamy z tego rozwiązania… Co za różnica, jaki jest mój stosunek do niego?” – powiedział Zełenski.

„Nie będę dla niego miły, uważam go za wroga. I szczerze mówiąc, uważam, że on również uważa mnie za wroga”.

Zełenski powtórzył, że proces negocjacyjny powinien obejmować Ukrainę, Stany Zjednoczone, Unię Europejską i Rosję. Powiedział również, że Kijów nie jest skłonny uznać żadnych okupowanych ziem ukraińskich za terytorium rosyjskie”.

Wołodymyr Zełenski argumentował, że broń jądrowa może być wystarczającą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy, jeśli kraj ten nie otrzyma natychmiastowego członkostwa w NATO.

Zełenski przyznał, że przystąpienie Ukrainy do NATO może zostać opóźnione „o lata lub dekady”, co rodzi pytanie, w jaki sposób kraj będzie się bronił.

Ukraina złożyła wniosek o przystąpienie do NATO na początku inwazji Rosji w 2022 r., ale nie otrzymała jeszcze oficjalnego zaproszenia. Pomimo obietnicy sojuszników złożonej w zeszłym roku, że droga Kijowa do członkostwa jest „nieodwracalna”, kraje takie jak USA, Niemcy, Węgry i Słowacja nadal sprzeciwiają się jego przystąpieniu.

Zełenski argumentował, że podczas gdy Zachód może dostarczać Ukrainie rakiety, aby odstraszyć Rosję, ich zdolność do zatrzymania rosyjskiej broni jądrowej jest „pytaniem retorycznym”.

„Zróbmy to: zwróćmy nam broń jądrową; dajmy nam systemy rakietowe; pomóżmy nam sfinansować milionową armię; lub rozmieśćmy kontyngenty w częściach naszego kraju, w których chcemy stabilizacji, aby ludzie czuli się bezpiecznie” — powiedział Zełenski, przedstawiając hipotetyczne alternatywy.

Kresy.pl