Zaskakujące wyniki badań złóż gazu pod Przemyślem. „PGNiG dowierciło się do eldorado”

Złoża gazu wokół Przemyśla zaskakują ekspertów, a coraz więcej wskazuje na to, że znajduje się w nich nawet ponad 20 mld m sześc. gazu ziemnego – podaje portal wnp.pl.

W 2016 roku PGNiG opracowało nową koncepcję poszukiwania i wydobywania gazu, na podstawie której w województwie podkarpackim przeprowadzono badania. W ich ramach wykonano m.in. największe w Europie trójwymiarowe zdjęcie sejsmiczne obszaru Przemyśl-Kramarzówka-Robotycze-Fredropol o powierzchni blisko 1300 km2. PGNiG szacuje, że może się tam znajdować się nawet 50 mld m3 gazu. Media piszą, że „PGNiG dowierciło się do eldorado”.

Takie zdjęcia muszą następnie zostać zweryfikowane m.in. poprzez badania w terenie. Te, w przypadku Przemyśla, potwierdzają najbardziej optymistyczne scenariusze.

 

– (…) zrobiliśmy bardzo dobre zdjęcie 3D i wykorzystaliśmy najnowszą technologię w szacowaniu zasobów. Aktualne zasoby w złożu Przemyśl to 7,46 mld m3. Do tego, jak wszystko wskazuje, dochodzi kolejne 20 mld – mówił wnp.pl prezes PGNiG Piotr Woźniak.

Przeczytaj: PGNiG odkryło na Podkarpaciu nowe złoża gazu ziemnego

Ponadto, jak podkreśla Woźniak, wraz z kolejnymi odwiertami następuje korekta zasobów, co ważne „w górę”. Prace polskiej spółki trwają, ale nie do końca spokojnie. Niebawem, bo już 27 czerwca, upływa termin koncesji na złoże Przemyśl. Jeszcze w kwietniu złożono wniosek o przedłużenie koncesji, ale do tej porty nie otrzymano odpowiednich dokumentów. Prezes PGNiG przyznaje, że nie chce nawet myśleć o tym, co by się stało, gdyby jego firma nie otrzymała dokumentów w terminie. A ich brak oznacza, zgodnie z prawem, że dalsze legalne prace byłyby niemożliwe. Spowodowałoby to gigantyczne koszty. W najbliższych 5-8 latach PGNiG chce zainwestować w rejonie Przemyśla około 800 mln zł.

Portal wnp.pl zaznacza, że Podkarpacie jest jednym z kluczowych regionów wydobycia węglowodorów w kraju, gdzie bez postępu technologicznego odkrycie nowych złóż nie byłoby możliwe. Dodaje też, że największą zaletą krajowych złóż jest to, że są one „pod ręką”.

W lutym ub. roku szef PGNiG poinformował, że w rejonie Przemyśla mogą znajdować się wielkie złoża gazu ziemnego liczące nawet 20 mld m3, czyli o blisko 25 proc. więcej, niż pierwotnie szacowano. Spółka liczyła już wówczas na rekordowe wydobycie i zaznaczała, że surowiec byłby bezkonkurencyjny cenowo. Program poszukiwania gazu w okolicach Przemyśla „rozpędzał się”. Według Piotra Woźniaka, do 2021 roku PGNiG wykona kolejne odwierty na tych złożach. PGNiG szacowało też, że od tego roku wydobycie gazu ziemnego w Polsce będzie się zwiększać dzięki włączeniu do eksploatacji nowych odwiertów.

Czytaj także: PGNiG informuje o odkryciu nowego, wielkiego złoża gazu na Podkarpaciu

wnp.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply