24 tysiące Polaków mieszkających na Białorusi podpisało się pod listem do władz Rzeczpospolitej. Twierdzą oni, że nikt ich nie represjonuje a władze Białorusi dbają o interesy polskiej mniejszości.
List został opublikowany w lutym. Widniało pod nim tylko 30 nazwisk. W ciągu dwóch tygodni sygnatariusze zebrali 24 tysiące podpisów.
Nasi rodacy mieszkający na Grodzieńszczyźnie twierdzą, że podpisy pod listem zbierane były za pośrednictwem funkcjonariuszy państwowych, a sam list został przygotowany na polecenie białoruskich władz.
Autorzy listu chcą, aby przedstawiciele polskiego parlamentu, Kancelarii Prezydenta i premiera wysłuchali ich opinii na temat konfliktu wokół nieuznawanego Związku Polaków na Białorusi.
Autorzy proszą władze Rzeczpospolitej o spotkanie i powstrzymanie „kampanii oszczerstw w polskich mediach”. Szefową nieuznawanego przez białoruskie władze Związku Polaków Andżelikę Borys i jej zwolenników nazywają grupką skompromitowanych ludzi, którzy nieustannie podżegają do konfliktów.
Dokument został przekazany pracownikom polskiej ambasady w Mińsku.
IAR/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!