Może okazać się, że CPK powstanie dopiero za 20 lat – mówi Jozsef Varadi, założyciel linii Wizz Air. „Mam nadzieję, że będę jeszcze żył” – dodaje. Chce, aby jego firma była numerem jeden na polskim rynku. „Wszystko kosztem LOT” – wskazuje Maciej Wilk, odnosząc się do jego słów.
Jozsef Varadi, prezes linii lotniczych Wizz Air udzielił wywiadu portalowi WNP. W opublikowanym w poniedziałek wywiadzie mówił m.in. o planach względem polskiego rynku.
„Polska jest jednym z naszych najważniejszych rynków i zamierzamy sporo tu zainwestować. Polski rynek będzie się naprawdę dynamicznie rozwijał. Poszerzamy naszą flotę na lotnisku w Warszawie, ale mamy też coś dla pozostałych regionów. Nie chcę jednak wyprzedzać faktów. Będziemy o naszych ruchach informowali na bieżąco” – powiedział.
Zapytany o rozwój Wizz Air na lotniskach w centralnej Polsce, odpowiedział: „To się jeszcze okaże. Stale przyglądamy się sytuacji lotnisk w Polsce. To obecnie bardzo gorący temat. Każdy mówi o CPK [Centralny Port Komunikacyjny – przyp. red.], Modlinie, Radomiu, Lotnisku Chopina i tak dalej. Bacznie obserwujemy to, co się dzieje i będziemy podejmować decyzje w zależności od sytuacji. Oczywiście bierzemy pod uwagę każde lotnisko oraz możliwości, które oferuje. Nie chcemy jednak teraz spekulować. Pragnę podkreślić, że rozmawiamy z władzami każdego z wcześniej wymienionych lotnisk”.
Prowadzący wywiad przypomniał deklarację szefa PPL, sugerującą, że na Lotnisku Chopina powstanie odrębny terminal dla tanich linii. „Oznacza to de facto podzielenie podróżnych ze względu na rodzaj linii lotniczych. To dobra dla was wiadomość?” – zapytał.
„Nie wiem. Poczekajmy na rozwój wydarzeń. Gdy już coś się wydarzy, z pewnością się do tego odniesiemy. Obecnie jest zbyt wiele spekulacji. Wszyscy pytają nas o nasze zamiary wobec CPK. Chętnie powrócę do tego tematu, gdy CPK już powstanie. Na tę chwilę nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Gdy wspomniane inicjatywy się zmaterializują, z pewnością się do nich ustosunkujemy” – odpowiedział Jozsef Varadi.
„Uważam, że Lotnisko Chopina jest dobrym portem lotniczym. Wyraźnie widać, że pasażerowie wolą je bardziej od pozostałych lotnisk w Warszawie i w jej okolicach. W przeszłości zmniejszaliśmy naszą ofertę z tego lotniska, ale pasażerowie dali nam jasny sygnał, że chcą lepszej oferty z Chopina” – kontynuował, odnosząc się z kolei do kwestii rozbudowy lotniska Chopina w Warszawie.
Czytaj: Szef Ryanaira: Rozmawiałem z rządem Tuska. Nie ma wizji tworzenia CPK
„Obecnie sytuacja jest bardzo dynamiczna. Jeśli dobrze pamiętam rozmowy sprzed 10 lat, to CPK powinno być już oddane do użytku. Teraz znów mówi się o jego otwarciu w perspektywie mniej więcej dziesięciu lat. W rzeczywistości może okazać się, że CPK powstanie dopiero za 20 lat. Zobaczmy, co przyniesie przyszłość – dopiero wtedy będziemy mogli powiedzieć nieco więcej. Wracając do pana pytania – każdy projekt zmierzający do stworzenia infrastruktury umożliwiającej obsługę linii niskokosztowych leży w interesie Wizz Air” – dodał.
Podobną opinię na temat projektu Varadi wyraził w poniedziałkowym wywiadzie dla Super Expressu. Zapytany, czy nowy port lotniczy będzie dobry dla niskokosztowych linii lotniczych, odpowiedział: „(śmiech) Przede wszystkim mam nadzieję, że będę jeszcze żył, kiedy to lotnisko zostanie otwarte. Porozmawiamy o tym, kiedy to lotnisko powstanie. Jeszcze nie widziałem lotniska, które zostałoby ukończone na czas. Oczywisty i niedaleki przykład to Berlin-Brandenburg. Na szczęście to nie będzie mój problem. Zobaczymy, co się będzie dziać w tej sprawie i wtedy będziemy analizować CPK”.
W rozmowie z serwisem Rynek Lotniczy podkreślił z kolei, że „Polska jest jednym z głównych rynków Wizz Aira, a inwestycje pozwoliły na zapewnienie 20 proc. średniego wzrostu na tym rynku, na którym jesteśmy drugą linią lotniczą”.
Varadi wskazuje, że celem Wizz Air w Polsce jest osiągnięcie 30 proc. udziału w rynku (w 2023 r Wizz Air przewiózł ponad 11 mln pasażerów, co dało mu drugie miejsce przed PLL LOT a za Ryanair). Uważa, że to w najbliższych latach będzie możliwe i węgierski przewoźnik oraz Ryanair osiągną podobną skalę przewozów w naszym kraju. „To oznacza, że w ciągu najbliższych pięciu lat będziemy musieli podwoić flotę samolotów w kraju do zdecydowanie powyżej 50 lub 60 maszyn” – mówi szef Wizz Air.
Zobacz: „Niemcy zyskają jeszcze większą przewagę nad Polską”. Wilk o opóźnieniach przy projekcie CPK
Do jego słów odniósł się Maciej Wilk, ekspert ds. lotnictwa i prezes stowarzyszenia Tak dla CPK.
„CEO Wizzair ma chyba jakieś tajne przesłuchy od @LasekMaciej bo przewiduje oddanie CPK do użytku za 20 lat” – podkreślił na platformie X.
„W międzyczasie snuje plany zostania nr1 w Polsce i wzrost na Lotnisku Chopina – wszystko oczywiście kosztem LOT” – dodał.
„To właśnie z tego typu graczami (drugim jest oczywiście Prezes Ryanaira) Pan Minister @LasekMaciej chce prowadzić tzw. „dialog z branżą lotniczą” i kształtować politykę infrastrukturalną państwa w imię realizacji cudzych, prywatnych interesów Wiadomo przecież, że Wizzair i Ryanair inwestują na rynku polskim mając w sercu misję zwiększania łączności lotniczej Polski ze światem i wspierania wzrostu polskiej gospodarki” – napisał.
CEO Wizzair ma chyba jakieś tajne przesłuchy od @LasekMaciej bo przewiduje oddanie CPK do użytku za 20 lat😉
W międzyczasie snuje plany zostania nr1 w Polsce 🇵🇱 i wzrost na Lotnisku Chopina – wszystko oczywiście kosztem LOT
I to właśnie z tego typu graczami (drugim jest… pic.twitter.com/NkZHkqhOYz
— Maciej Wilk ✈️🌎🇵🇱🇨🇦 (@MacVVilk) November 5, 2024
Czytaj także: Z Krakowa do CPK przez Warszawę? DGP o „okrojonym kształcie” projektu
wnp.pl / superbiz.se.pl / rynek-lotniczy.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!