Okręty oraz marynarze z flot Chin i Iranu rozpoczęli w dniu dzisiejszym wspólne ćwiczenia wojskowe na wodach Zatoki Perskiej.

Jeden niszczyciel Iranu i dwa Chin działają wspólnie na wodach Zatoki Perskiej. Teheran podał, że we wspólnych manewrach brało udział 700 irańskich wojskowych. Podczas wspólnej konferencji prasowej dowódców obu flot przedstawiciel Chin admirał Shen Hao stwierdził iż ma nadzieję, że już niedługo marynarki wojenne Chin i Iranu będą wystarczająco silne, by odgrywać aktywną role w utrzymaniu porządku i stabilności w regionie oraz na świecie.

W rozpoczętych w dzisiaj manewrach we wschodniej części cieśniny Ormuz udział wziął jeden irański i dwa chińskie niszczyciele a także jednostki zaopatrzeniowe. Według informacji irańskiej agencji prasowej Tasnim, marynarki wojenne obu krajów zademonstrują swoje możliwości a także podzielą się doświadczeniem.

Chiński admirał Shen Hao powiedział w trakcie konferencji prasowej, że Iran i Chiny są starożytnymi azjatyckimi cywilizacjami z długą historią przyjaźni, a także zapewnił o woli współpracy, która weszła w nową fazę.

Wczoraj miały miejsce ćwiczenia w Zatoce Perskiej, w których udział brała amerykańska marynarka wojenna wraz z jednostkami Katarskimi. W zeszłym miesiącu Amerykanie oskarżyli Iran o wysyłanie łódek, które miały mieć za zadanie przeszkadzanie okrętom wojennym USA przepływającym przez tę strategicznie położoną cieśninę.

Według komentarza agencji Reutersa wspólne manewry Chin i Iranu mogą budzić zaniepokojenie w Waszyngtonie. Napięcie jakie panuje w regionie jest potęgowane przez kryzys wokół Kataru po niedawnym zerwaniu stosunków dyplomatycznych z tym państwem m.in. przez Arabię Saudyjską, Egipt i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Katar jest oskarżany o wspieranie terroryzmu.

Chińskie okręty w drodze do Iranu odwiedziły Filipiny, Sri Lankę, Malezję, Wietnam oraz Birmę. Po manewrach w Zatoce Perskiej popłyną do Omanu, a potem m.in. do Turcji, Włoch, Australii oraz Tanzanii.

W 2014 roku odbyły się pierwsze wspólne irańsko-chińskie manewry marynarek wojennych. Od tamtej pory doszło do kilku wzajemnych wizyt wysoko postawionych wojskowych.

kresy.pl / tvp.info / reuters.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply