Zdaniem dowódcy armii USA w Europie i Afryce, gen. Christophera Cavoli, europejski teatr działań zdecydowanie potrzebuje wielodomenowej grupy zadaniowej (MDTF), w ramach przyszłej doktryny operacji wielodomenowych.

Amerykańska armia, według serwisu Defense News, jest kilka lat od przekształcenia swojej koncepcji prowadzenia wojny w ramach operacji wielodomenowych w doktrynę. Koncepcja ta odnosi się do współzawodnictwa między wielkimi potęgami i do potencjalnego konfliktu z niemal równorzędnymi adwersarzami w licznych domenach: na lądzie, w powietrzu, na morzu, w kosmosie i w cyberprzestrzeni.

Jak dotąd, Amerykanie powołali jedną wielodomenową grupę zadaniową (ang. multidomain task force, MDTF), która stacjonuje w bazie Lewis-McChord w stanie Waszyngton. Bierze ona aktywny udział w ćwiczeniach wojskowych w regionie Pacyfiku i zapewne będzie jesienią br. prezentować się na manewrach na poligonie Yuma w Arizonie. W tym roku planuje się utworzenie kolejnej takiej jednostki w regionie Pacyfiku.

MTDF sformowano specjalnie w celu oceny koncepcji prowadzenia wojny w różnych domenach poprzez ćwiczenia. Tego rodzaju jednostki prawdopodobnie uzyskają gotowość operacyjną, gdy tylko doktryna operacji multidomenowych (MDO) okrzepnie.

Armia USA chciałaby uzyskać od Kongresu dodatkowe 151,4 mln dolarów na jednostki MTDF, które po sformowaniu miałyby znaleźć się m.in. w Europie. Pomysł ten popiera m.in. gen. Cavoli. Uważa, że zdolności i przyszłe doświadczenie MTDF będzie bardzo ważne przy zmodernizowaniu sposoby, w jakim siły amerykańskie miałyby operować w Europie, a następnie w Afryce.

Generał zaznaczył, że ostatnie ćwiczenia wojskowe, w tym Defender Europe 2020, udowodniły ważną rolę oddziałów MTDF na teatrach operacyjnych i wykazały potrzebę formowania takich jednostek.

Po osiągnięciu zdolności MDO i przeprowadzeniu eksperymentów z tym, jak będziemy działać z tymi możliwościami i wewnątrz połączonej siły, która je wykorzystywała, było to bardzo pouczające ćwiczenie” – mówił gen. Cavoili. Zaznaczył, że osiągnięcie „konwergencji w wielu domenach w kombinowanym kontekście i w odpowiednim tempie”, było z różnych względów „bardzo, bardzo wymagające”.

Więc byłbym bardzo zainteresowany pozyskaniem wielodomenowej grupy zadaniowej” – podsumował  dowódca armii USA w Europie. Dodał, że korzystne będzie wykorzystanie doświadczeń MTDF z regionu Pacyfiku. Przyznał, że armia planuje formować więcej MTDF i z niecierpliwością czeka na dzień, gdy jeden z takich oddziałów będzie stacjonował w Europie.

Ponadto, gen. Cavoli opowiedział się za zwiększeniem zdolności ogniowych sił USA w Europie. Jak wyjaśnił, chodzi tu o koncepcję dowództwa ogniowego na dany teatr działań (ang. Theater Fires Command). Zakłada ona opracowywanie i nadzorowanie określonych celów w tzw. fazie rywalizacji, które można by od razu ostrzelać w razie potencjalnego konfliktu. Według generała, ta koncepcja wraz z MDO pozwoli siłom amerykańskim na nieangażowanie się od początku walkę na bliskim dystansie, dzięki czemu można będzie „walczyć nieco bardziej na dystansie”.

„Dzięki temu, gdy już zaangażujemy się w walkę z bliska, to na znacznie bardziej korzystnych warunkach” – powiedział gen. Cavoli.

W październiku ub. roku szef sztabu armii USA, gen. James McConville powiedział, że zamiarem jest posiadanie dwóch MTDF na Pacyfiku i jednego w Europie lub zdolnego do wspierania działań na Starym Kontynencie. Dodał jednak, że dokładnych decyzji w tej sprawie nie ma.

Przypomnijmy, że w tym samym miesiącu Armia Stanów Zjednoczonych zaprezentowała zdolność do zdalnego sterowania elektronicznymi czujnikami bojowymi i przesyłania informacji z powrotem do centralnego narzędzia do zarządzania bitwą. Narzędzie umożliwia siłom zbrojnym wizualizację potencjalnych skutków wojny elektronicznej w terenie i wytyczenie kierunków działań, aby zapobiec zagłuszaniu zdolności. Według płka Daniela Hollanda, kierownika ds. możliwości armii w dziedzinie wojny elektronicznej, jest to istotne szczególnie z punktu widzenia wielodomenowej grupy zadaniowej na Pacyfiku (wywiadu, informacji, cyberprzestrzeni, walki elektronicznej i kosmosu – I2CEWS).

defensenews.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply