Wielkanoc na Ukrainie

Ukraińscy prawosławni i katolicy świętują dzisiaj Wielkanoc. Miejscowe zwyczaje są bardzo podobne do polskich.

Niedziela Wielkanocna kończy okres Wielkiego Postu. Na Ukrainie jest on przestrzegany – w większym lub mniejszym stopniu – w co czwartym gospodarstwie domowym. Najwięcej takich osób jest w zachodniej części kraju, najmniej na wschodzie.

Rano Ukraińcy spotykają się na uroczystych śniadaniach – je się wtedy produkty spożywcze poświęcone pod koniec nocnej mszy świętej. W katolickich kościołach Kijowa święcenie pokarmów także odbywa się nie w Wielką Sobotę, a po rezurekcji i każdej mszy świętej w niedzielę Wielkanocną. W koszyku znajdują się baba wielkanocna, pisanki, kiełbasa, sól, chrzan. Zdarza się także prosię, czasem też wino. Z tym ostatnim zwyczajem walczą przedstawiciele wszystkich wyznań.

Tradycyjnie Ukraińcy, w tym też katolicy, witają się w tych dniach „Chrystus zmartwychwstał” [„Chrystos Woskres!”]. Odpowiada się “Prawdziwie zmartwychwstał” [“Woistynu Woskres”]. Takie przywitanie charakterystyczne jest też -na przykład- dla urzędników państwowych, dlatego nie można być zaskoczonym iż właśnie tak powita nas celnik, czy milicjant. W ostatnich latach pojawił się zwyczaj sięgający czasów walki o niepodległość. Na powitanie: “Chrystus zmartwychwstał” zdarza się usłyszeć odpowiedź: “Zmartwychwstanie Ukraina”.

IAR/Kresy.pl