Wielka Brytania formalnie zainaugurowała w środę rozmowy o wolnym handlu z Australią i Nową Zelandią. Dzięki tym działaniom eksport do obu tych państwa ma wzrosnąć o miliard funtów rocznie.
Australia i Nowa Zelandia to kolejne państwa, z którymi Wielka Brytania rozpoczęła rozmowy o wolnym handlu po wyjściu z Unii Europejskiej. Oprócz prowadzonych negocjacji na temat przyszłych stosunków z UE, odbywają się także rozmowy z USA i – od zeszłego tygodnia – z Japonią.
CZYTAJ TAKŻE: Brexit: “bardzo mały postęp” w rozmowach między Wielką Brytanią a Unią Europejską
Nasz nowy status jako kraju prowadzącego niezależną politykę handlową pozwoli nam na wzmocnienie więzi z krajami na całym świecie. Ambitne, szeroko zakrojone umowy o wolnym handlu ze starymi przyjaciółmi, takimi jak Australia i Nowa Zelandia, są dla nas potężnym środkiem, aby to zrobić i spełnić obietnice związane z brexitem – oświadczyła minister handlu międzynarodowego Liz Truss.
W 2019 roku wartość obrotów handlowych między Wielką Brytanią a Australią wyniosła 18,1 mld funtów – między WB a Nową Zelandią 2,9 mld. WB jest drugim największym źródłem bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Australii i piątym w Nowej Zelandii. Jest to także drugi największy odbiorca australijskich inwestycji i czwarty nowozelandzkich.
Jak wynika z opublikowanych mandatów negocjacyjnych, brytyjski rząd we wszystkich negocjacjach koncentruje się na zwiększeniu handlu towarami i usługami oraz inwestycji. W szczególności zwrócono uwagę na handel cyfrowy i na sposoby zwiększenia eksportu przez małe przedsiębiorstwa.
Największe korzyści z usunięcia barier w handlu z Australią i Nową Zelandią mają odnieść firmy produkujące napoje, przemysł motoryzacyjny i firmy świadczące usługi profesjonalne.
Pierwsze rundy właściwych negocjacji z obydwoma krajami mają odbyć się w najbliższych tygodniach w formie wideokonferencji.
Kresy.pl / forsal.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!