Wychodząc naprzeciw oczekiwaniu pracodawców, przygotowujemy nową ustawę o zatrudnianiu cudzoziemców, której celem jest m.in. dalsze uproszczenie procedur – oświadczył wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed.
Wiceminister podkreślił, że “Polskie rozwiązania uważane są za najbardziej liberalne w Europie”. “Polska przyjmuje też od lat największą w UE liczbę migrantów zarobkowych. Obok zezwoleń na pracę funkcjonuje uproszczona procedura oświadczeń dla obywateli sześciu państw (wydłużona w styczniu z sześciu miesięcy do dwóch lat). Co więcej, zatrudnienie legalnie przebywających obywateli Ukrainy nie wymaga od marca br. żadnych dodatkowych zezwoleń, a jedynie powiadomienia powiatowego urzędu pracy do 14 dni od powierzenia pracy obywatelowi Ukrainy” – powiedział, cytowany w poniedziałek przez portal Forsal.pl.
“Jednak wychodząc naprzeciw oczekiwaniu pracodawców, przygotowujemy nową ustawę o zatrudnianiu cudzoziemców, której celem jest m.in. dalsze uproszczenie procedur. Projekt został wpisany do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Pracujemy nad nim w pakiecie z innymi ustawami, mianowicie poza ustawą o zatrudnianiu cudzoziemców powstają też ustawa o aktywizacji zawodowej, ustawa o niektórych umowach zawieranych elektronicznie oraz o zmianie ustawy o pomocy społecznej” – zadeklarował.
Zapowiedział, że rząd planuje po wakacjach przekazać jej projekt do konsultacji społecznych. Rada Ministrów przyjmie go w ostatnim kwartale tego roku.
“Projekt będzie kompleksowo regulował wszystkie kwestie związane z zatrudnianiem cudzoziemców. Przede wszystkim zależy nam na elektronizacji procedur – już dziś mają one zastosowanie w przypadku powiadomień o powierzeniu pracy, a po zmianach dotyczyć to będzie także oświadczeń o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi oraz zezwoleń na pracę. Wszystkie formalności będzie można załatwić zdalnie. To przyspieszy cały proces i ułatwi pracodawcom szybkie zatrudnienie pracownika” – powiedział.
Wiceminister zapowiedział także stopniowanie kar za nielegalne zatrudnianie cudzoziemców. “Nie może być tak, że w przypadku złamania prawa pracodawca zatrudniający np. jednego cudzoziemca podlega takiej samej karze, jak ten, który nielegalnie zatrudnia np. 200 osób. Chcemy te kary stopniować” – oświadczył.
Zobacz także: Rząd szacuje, że ponad milion uchodźców z Ukrainy zostanie w Polsce
Zwracaliśmy uwagę, że w dokumencie „Gościnna Polska 2022+” wskazano, iż Polska zmienia się z państwa emigracyjnego w imigracyjne: “Polska stanie się państwem dwunarodowym”. Autorzy uważają, że jeśli Rosja wygra wojnę i zajmie znaczną część Ukrainy – wtedy „liczba uchodźców w Polsce mogłaby nawet przekroczyć 10 mln, z czego ok. 60 proc. pozostawałoby w niej na dłużej”.
W ostatnich latach Polska bardzo szybko staje się kraje imigranckim.
Przypomnijmy, że jeszcze przed rozpoczęciem wojny, w 2021 r. padł rekord liczby wystawionych obcokrajowcom zezwoleń na pracę w Polsce i oświadczeń dotyczących zatrudnienia pracowników ze Wschodu. W ubiegłym roku wystawiono cudzoziemcom prawie 3 mln takich dokumentów. To ponad 30 proc. więcej niż rok wcześniej.
Informowaliśmy, że pod koniec ubiegłego roku w ZUS do ubezpieczeń emerytalnego i rentowego zgłoszono niemal 872 tys. obcokrajowców z około 160 państw. Obywatele Ukrainy stanowili najliczniejszą grupę (635 tys. ubezpieczonych). Systematycznie rośnie także liczba Białorusinów pracujących w Polsce.
Przyjęta w listopadzie ub. roku przez Sejm nowelizacja wprowadza znaczące ułatwienia dla zatrudniania w Polsce pracowników ze Wschodu, głównie Ukraińców. Wydłużono im z 6 do 24 miesięcy możliwość pracy na zwykłe oświadczenie od pracodawcy. Dodatkowo, firmy uznane przez rząd za strategicznie ważne dla gospodarki i chcące zatrudniać obcokrajowców będą miały pierwszeństwo.
Zwracaliśmy uwagę, że ubiegłoroczne dane Państwowego Instytutu Ekonomicznego wskazywały, że już w 2018 r. Polska była największym rynkiem pracy spośród państw OECD przyjmującym tymczasowych pracowników z innych krajów. Z kolei w 2020 roku, mimo pandemii koronawirusa, zaobserwowano wzrost liczby zatrudnionych obcokrajowców w polskiej gospodarce. Autorzy zwrócili uwagę, że pod względem liczby tymczasowych migrantów zarobkowych wyprzedziliśmy Stany Zjednoczone i Niemcy.
Zobacz także: Polska płaci 500 plus Ukraińcom mieszkającym na Ukrainie
forsal.pl / Kresy.pl
Autorzy uważają, że jeśli Rosja wygra wojnę i zajmie znaczną część Ukrainy – wtedy „liczba uchodźców w Polsce mogłaby nawet przekroczyć 10 mln, z czego ok. 60 proc. pozostawałoby w niej na dłużej”.No i oto temu “rządowi” właśnie chodzi.Polacy na emigrację ukraińcy na ich miejsce,to już trwa od dawna.Dla mnie zenująca jest postawa “pracodawców? a jeszcze bardziej tzw “Solidarnosci”.