Ambasador Watykanu przy ONZ, arcybiskup Silvano Tomaso, powiedział w wywiadzie dla portalu katolickiego Crux, że świat musi zareagować na okrucieństwa dżihadystów z Państwa Islamskiego i powstrzymać trwające ludobójstwo.

„Musimy powstrzymać to ludobójstwo. Inaczej będziemy w przyszłości rozpaczać, dlaczego pozwoliliśmy na coś tak okropnego, dlaczego nic nie zrobiliśmy”– powiedział arcybiskup Tomasi. Uważa, że użycie siły może się okazać niezbędne. Jego zdaniem najpierw powinny zostać zastosowane wszelkie dostępne rozwiązania dyplomatyczne. „Ale jeśli nie będzie to możliwe, konieczne stanie się użycie siły”— podkreślił arcybiskup.

W połowie lutego papież Franciszek potępił zbrodnię popełnioną na 21 egipskich chrześcijanach przez dżihadystów tzw. Państwa Islamskiego.

tvp.info / Reuters.com / Kresy.pl

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. kojoto
    kojoto :

    Zdumiewa czasem refleks i przenikliwosc polityków z Watykanu… moze dlatego, ze nie sa politykami, ale wciaz na zdrowy rozsadek komentarz w stylu: “Inaczej będziemy w przyszłości rozpaczać, dlaczego pozwoliliśmy na coś tak okropnego, dlaczego nic nie zrobiliśmy” – poraza. Mysle, ze jesli Watykan ma jakikolwiek wplyw na polityke i jest w stanie wywrzec nacis tu czy tam, to arcybiskup Silvano Tomaso juz moze zaczac rozpaczac, gdyz o ile slyszalem islamisci zabili juz przynajmniej kilkadziesiat tysiecy osób, glównie bezbronnych. Dyplomacja? Co daje dyplomacja z troglodytami juz pokazaly próby pertraktacji Polskiego Pastwa Podziemnego z banderopitekami… delegatów wymordowano.

    • czarekw
      czarekw :

      Jezus uczył by nadstawić drugi policzek… czyli posłać więcej chrześcijan do piachu. Jak zatem w zgodzie z naukami kościoła ratować życia niewinnych? Dlaczego papierz zareagował agresją na śmierć chrześcijan a jak gineli nie-chrześcijanie to tylko apelował o pokój?

    • czarekw
      czarekw :

      Każda armia idzie z bogiem na ustach… jak innaczej podeprzeć konieczność oddania życia za ojczyznę jeśli nie wiarą w kolejne życie 🙂 U nas nawet honor i ojczyzna są po bogu co należy rozumieć jako kolejność w jakiej należy być posłusznym 🙂 A tak na poważnie to reprezentanci wiary chrześcijańskiej na ziemi, tylko czasami prezentują sobą oczekiwania jakie stawiają wobec wiernych. Karol Wojtyła zdaje się że nie nawoływał do wojny z niewiernymi… i zdaje się że osiągnął tym więcej dobra niż nijaki Pius XII który w III Rzeszy widział partnera do rozmów..

  2. allahu_do_piachu
    allahu_do_piachu :

    Tak mi sie skojarzylo…Rece opadaja.Juz wole propagande.Koran jest jeszcze bardziej wyrachowany. (Moria) 22.1. A po tych wydarzeniach Bóg wystawił Abrahama na próbę. Rzekł do niego: «Abrahamie!» A gdy on odpowiedział: «Oto jestem» – 2. powiedział: «Weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na jednym z pagórków, jakie ci wskażę». 3. Nazajutrz rano Abraham osiodłał swego osła, zabrał z sobą dwóch swych ludzi i syna Izaaka, narąbał drzewa do spalenia ofiary i ruszył w drogę do miejscowości, o której mu Bóg powiedział. 4. Na trzeci dzień Abraham, spojrzawszy, dostrzegł z daleka ową miejscowość. 5. I wtedy rzekł do swych sług: «Zostańcie tu z osłem, ja zaś i chłopiec pójdziemy tam, aby oddać pokłon Bogu, a potem wrócimy do was». 6. Abraham, zabrawszy drwa do spalenia ofiary, włożył je na syna swego Izaaka, wziął do ręki ogień i nóż, po czym obaj się oddalili.
    7. Izaak odezwał się do swego ojca Abrahama: «Ojcze mój!» A gdy ten rzekł: «Oto jestem, mój synu» – zapytał: «Oto ogień i drwa, a gdzież jest jagnię na całopalenie?» 8. Abraham odpowiedział: «Bóg upatrzy sobie jagnię na całopalenie, synu mój». I szli obydwaj dalej. 9. A gdy przyszli na to miejsce, które Bóg wskazał, Abraham zbudował tam ołtarz, ułożył na nim drwa i związawszy syna swego Izaaka położył go na tych drwach na ołtarzu. 10. Potem Abraham sięgnął ręką po nóż, aby zabić swego syna.
    11. Ale wtedy Anioł Pański3 zawołał na niego z nieba i rzekł: «Abrahamie, Abrahamie!» A on rzekł: «Oto jestem». 12. [Anioł] powiedział mu: «Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyń mu nic złego! Teraz poznałem, że boisz się Boga, bo nie odmówiłeś Mi nawet twego jedynego syna».
    13. Abraham, obejrzawszy się poza siebie, spostrzegł barana uwikłanego rogami w zaroślach. Poszedł więc, wziął barana i złożył w ofierze całopalnej zamiast swego syna. 14. I dał Abraham miejscu temu nazwę “Pan widzi”. Stąd to mówi się dzisiaj: «Na wzgórzu Pan się ukazuje»4.
    15. Po czym Anioł Pański przemówił głośno z nieba do Abrahama po raz drugi: 16. «Przysięgam na siebie, wyrocznia Pana, że ponieważ uczyniłeś to, a nie oszczędziłeś syna twego jedynego, 17. będę ci błogosławił i dam ci potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie i jak ziarnka piasku na wybrzeżu morza; potomkowie twoi zdobędą warownie swych nieprzyjaciół. 18. Wszystkie ludy ziemi będą sobie życzyć szczęścia [takiego, jakie jest udziałem] twego potomstwa, dlatego że usłuchałeś mego rozkazu».
    19. Abraham wrócił do swych sług i wyruszywszy razem z nimi w drogę, poszedł do Beer-Szeby.
    I mieszkał Abraham nadal w Beer-Szebie.