W Kijowie demonstrowano dziś broń, elementy techniki wojennej i dokumenty odebrane pochwyconym bądź zabitym separatystom.

Wystawę otworzono na terenie stołecznego Muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Według służby prasowej Ministerstwa Obrony Ukrainy zdobyczna broń jest produkcji rosyjskiej zaś wśród dokumentów mają się znajdować te dowodzące iż także z Rosji pochodzi część środków finansowych jakimi dysponują separatyści.

unian.net/kresy.pl

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. votum_separatum
    votum_separatum :

    Szczególne wrażenie robi broń z czasu Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, jak rusznica PTRD i armata ZIS-3. Aż dziw bierze, że dużo lepiej wyposażeni banderowcy nie dają im rady. Moim zdaniem RPO Trzmiel pochodzą z zapasów przejętych od Ukraińców, podobnie jak cała reszta ciężkiego sprzętu.

    • votum_separatum
      votum_separatum :

      Taką broń faktycznie używają powstańcy. Być może własnie z muzeów. Walczą wszystkim czym się da, co przeczy kłamstwom o rzekomych dostawach nie wiadomo jakiej broni z Rosji (to co dostają to praktycznie demobil). Przy okazji materiał przedstawiający kolejne ukraińskie kłamstwa:
      http://www.youtube.com/watch?v=olaW_6hUcbM
      Banderowcy twierdzą, że ich lotnictwo zniszczyło stanowiska moździerzy które ostrzeliwały przedmieście i cele cywilne w Ługańsku…przy czym stanowisko moździerzy znajdowało się 60 km od miasta 😀 Takich i innych kłamstw ukropskich jest bez liku. Praktycznie rosyjskie media to pikuś przy kłamstwach jakie serwują nasze i ukraińskie media.

      • tagore
        tagore :

        Celność to kwestia egzemplarza i jakości wykonania , ponad 14 mm pocisk w wersji ppanc
        na 200 może spokojnie przebić ponad 30 mm tak ,że wymienione powyżej blaszaki raczej są
        podatne na perswazję.

        tagore