W Czelabińsku biznesmen zastrzelił prokuratora i jego żonę, a sam odebrał sobie życie. Motywem przestępstwa mogła być osobista zemsta. 48-letni Aleksander Bak czekał na swoje ofiary przed wejściem do przedszkola, do którego uczęszczało ich dziecko.
Sprawca najpierw strzelił do prokuratora Olega Uchina, a później śmiertelnie ranił jego żonę Irinę. Kobieta zmarła w szpitalu. Następnie bandyta udał się do mieszkania swojej siostry i ciężko zranił jej męża. Według jednej z wersji, Bak procesował się ze swoją siostrą o mieszkanie w Czelabińsku. Adwokatem siostry zabójcy była małżonka prokuratora. Biznesmen sprawę przegrał. Według lokalnych mediów, Irina Uchina była wcześniej radcą prawnym w firmie, którą kierował zabójca. Dziennikarze uważają, że mogła ona dowiedzieć się o oszustwach podatkowych byłego szefa i przekazać te informacje mężowi. Zmarły tragicznie prokurator kierował oddziałem do walki z przestępczością gospodarczą.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!