Stany Zjednoczone wprowadzą dodatkowe cła na towary z Chin, podnosząc łączną wysokość taryf do 104 proc. Zgodnie z zapowiedziami, nowe stawki wejdą w życie w środę, 9 kwietnia.
O nałożeniu dodatkowych ceł na Chiny poinformował reporter Fox Business Edward Lawrence, powołując się na rzeczniczkę Białego Domu.
„Gdy cła wejdą w życie o 12:01 9 kwietnia, Chiny zobaczą dodatkowe 104 proc. dodane do importu. Chiny nie dotrzymały ustalonego przez prezydenta Trumpa terminu do południa czasu wschodniego na usunięcie taryf odwetowych” – napisał Lawrence na platformie X.
Being more clear: When the tariffs go into effect at 12:01a April 9th. China will see an additional 104% added to imports. China missed it’s 12p Eastern Time deadline to remove retaliation tariffs set by President Trump. #Tariffs #Trade #POTUS #China
— Edward Lawrence (@EdwardLawrence) April 8, 2025
Trump już wcześniej zagroził Chinom, że nałoży dodatkowe 50 proc. cła, jeśli nie wycofają się ze swoich taryf odwetowych w wysokości 34 proc. na wszystkie amerykańskie towary. Mają one wejść w życie 10 kwietnia.
Wojna handlowa między Chinami i Stanami Zjednoczonymi trwa od początku tego roku i polega na nakładaniu coraz wyższych, wzajemnych ceł. Trump nałożył już w lutym 20 proc. cło na towary z Chin, zaś 2 kwietnia nałożył dodatkowe 34 proc. stawki. W tym samym czasie prezydent USA ogłosił nałożenie ceł importowych na większość państw świata.
8 kwietnia rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Lim Jan powiedział, że Chiny są gotowe walczyć do końca, jeśli Stany Zjednoczone będą uparcie dążyć do wojny celnej lub handlowej.
Stawka bazowa wynosi 10 proc., ale wiele czołowych gospodarek zostało oclonych wyżej. Dla UE cło importowe będzie wynosić 20 proc.
Wyskokami taryfami obłożeni zostali bliscy sojusznicy Waszyngtonu tacy jak Japonia, Korea Południowa, Tajwan, czy Izrael. Na liście oclonych nie znaleźli się natomiast tacy rywale USA jak Rosja, Korea Północna, czy Kuba.
Niektóre towary nie będą podlegać tej uniwersalnej taryfie celnej. Należą do nich artykuły ze stali i aluminium, samochody i części samochodowe podlegające już cłom wcześniej nałożonym, miedź, produkty farmaceutyczne, półprzewodniki i artykuły z drewna, określone kopaliny, w tym surowce energetyczne.
Zobacz także: Musk kwestionuje agresywną politykę celną Trumpa
Warto przeczytać: Szefowa KE o cłach Trumpa: opcja zero na stole, a w odwodzie taryfy odwetowe
Kresy.pl/X
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!