Prezydent USA Donald Trump ogłosił w środę środki swojej nowej polityki celnej. Oznacza ona wysokie oclenie także importu z krajów wielu dotychczasowych sojuszników Stanów Zjednoczonych w tym Polski.
Ogłaszając nałożenie rozległych i wysokich ceł na cały import spływający do USA, Trump ocenił, że są one konieczne, aby rozwiązać problem nierównowagi handlowej i chronić amerykańskie miejsca pracy i produkcję. Tego rodzaju protekcjonizm ma zapewnić amerykańskiej gospodarce szybki rozwój, twierdził lokator Białego Domu. Przemawiając do zebranych Trump posługiwał się tablicami z wyszczególnionymi stawkami cła importowego przypisanymi kolejnym kategoriom państw. Zaczną one obowiazywać 5 kwietnia, jak podał Biały Dom.
Stawką bazową jest 10 proc. Jednak wśród państw, Trump wyróżnił “najgorszych przestępców” – państwa, które uznał za uprawiające wrogą politykę celną wobec USA czy nakładające “bariery pozataryfowe”. Wśród nich znalazła się cała Unia Europejska, wraz z Polską. Na nasza kraj nałożono więc cło w wysokości 20 proc. W przypadku Chin stawka wyniosła aż 54 proc. Dla Wietnamu wyniosła ona 46 proc., Tajlandii – 36 proc., Japonia – 24 proc. Kambodża – 49 proc., RPA – 30 proc., Tajwanu – 32 proc.
Indie muszą się liczyć ze specjalnym cłem w wysokości 26 proc., Korea Południowa – 25 proc., Szwajcaria – 31 proc., Indonezja – 32 proc. Wśród państw bałkańskich najwyższym cłem obłożono Serbię – 37 proc., niewiele mniejsza spadła na Bośnię i Hercegowinę – 35 proc. i Macedonię Północną – 33 proc.
Te wyższe od stawki bazowej cła mają obowiązywać od 9 kwietnia.
Najniższą stawką zastosowaną przez Trumpa jest bazowa stawka 10 proc. Wśród państwa potraktowanych na tyle łagodnie znalazły się między innymi: Wielka Brytania, Brazylia, Singapur, Chile, Australia, Turcja, Kolumbia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Nowa Zelandia, Argentyna, Ekwador, Gwatemala, Honduras, Egipt, Arabia Saudyjska, Salwador, Maroko, Oman, Urugwaj, Ukraina, Bahrajn, Katar, Islandia, Boliwia, Etiopia, Panama, Ghana.
Zasadniczo tego rodzaju bazowa stawka została zastosowana wobec wielu małych, słabo uprzemysłowionych gospodarek Globalnego Południa.
Na liście państw oclonych nie ma wszystkich państw świata. Nie znalazla się na niej Rosja, Białoruś czy Korea Północna.
Niektóre towary nie będą podlegać tej uniwersalnej taryfie celnej. Należą do nich artykuły ze stali ialuminium, samochody i części samochodowe podlegające już cłom wcześniej nałożonym, miedź, produkty farmaceutyczne, półprzewodniki i artykuły z drewna, określone kopaliny, w tym surowce energetyczne.
Na wieść o cłach Trumpa główne indeksy giełdowe w Azji gwałtownie spadły zaledwie kilka minut po rozpoczęciu dnia handlowego. Japoński indeks Nikkei 225 spadł o 4,1 proc., a średnia wartość akcji Kospi w Korei Południowej spadła o 2,5 proc. Australijski indeks ASX 200 spadł o około 2 proc., twierdzi NBC News.
whitehouse.gov/nbcnews.com/kresy.pl
Tylko wielkie (prawie) samowystarczalne mocarstwo może sobie pozwolić na coś takiego.
Gdyby to zrobiła UE albo Polska, to szybko mielibyśmy zapaść gospodarczą.
Nie dziwię się Amerykanom, że chcą uwolnić się od pasożytów.
Europa nie kształci ludzi, którzy potrafiliby rozwijać gospodarkę, kulturę, ekonomię czy nawet filozofię.
Cała aktywność elit europejskich nastawiona jest na pasożytnictwo: na koloniach, na słabszych krajach UE, na własnych obywatelach. Całą politykę UE można streścić: co by tu jeszcze sp***ć, aby Niemcy i Francja mogły zarobić.
Europa NIE TWORZY perspektyw rozwoju: imigracja zamiast własnej demografii, demoralizacja zamiast zdrowego wychowania, influencerzy zamiast inżynierów,
akwizytorzy firm farmaceutycznych zamiast lekarzy, napuszone kwoki zamiast nauczycieli itd. itd. – Kolejne pokolenia Europejczyków nie są zdolne do pracy. Mogą tylko manifestować przeciwko fashismowi.
Europa przejada swoje zasoby budząc pogardę Chińczyków, politowanie Arabów, śmiech Afrykańczyków i złość Amerykanów. O innych nie wspomnę.
Typowa sprawa: Niemcy mają problem z autostradami, bo większość (tysiące) mostów i wiaduktów wymaga natychmiastowego remontu. A nie ma pieniędzy i ludzi zdatnych do tej roboty (Polacy wszystkiego nie zrobią).
Za to mamy w Brukseli i całej UE tysiące słodko pierdzących psycholożek i niedopchniętych polityczek, także i z Polski.
Zamiast mówić o problemach i je próbować rozwiązywać, umysłowe ameby wprowadzają ściganie “mowy nienawiści”.
Każdy komunistyczny kołchoz taki czy siaki w którym podstawowym NARZĘDZIEM do “zarządzania” inaczej zniewalania ludzi są UTOPIJNE doktryny ideologiczne, prowadzi społeczeństwa do DZIADOSTWA materialnego i moralnego!
Wszystko to prawda ale należy dodać , że ktoś jednak tymi wszystkimi trendami w UE odgórnie steruje: zadłużaniem całych państw w bankach prywatnych, wprowadzaniem polityki imigracyjnej, przewrotem w edukacji i oświacie czy demoralizowaniu młodego pokolenia. Popiera i winduje w górę ludzi miernych (ale wiernych) , karierowiczów i sprzedawczyków a niszczy ludzi uczciwych i prawych. Związek Socjalistycznych Republik Europejskich jest tworem judeomasońskim, a jego celem jest zniszczenie państw narodowych i resztek Chrześcijaństwa w Europie. Wiadomo to jest od dawna, nawet przed wstąpieniem Polski do UE. Jednak kolejne rządy ogłupiały społeczeństwo zachęcając je do wstąpienia do tej struktury. Działo się to niestety także przy aprobacie Kościoła w Polsce który milczy i milczał oraz nie ostrzegał wiernych przed opłakanymi skutkami jakie niesie ze sobą wstąpienie w struktury UE. O tym jakie są fundamenty obecnej zjednoczonej Europy świadczy dawne sprawozdanie z Konwentu “Wielkiego Wschodu Francji” z 1932 roku. “Czyż nie z łona masonerii wytrysnęła iskra, co spowodowała wyklucie się Ligi Narodów , Międzynarodowego Biura Pracy i wszystkich instytucji międzynarodowych , co tworzą znojny, ale owocny zarys Stanów Zjednoczonych Europy , a może i świata ? ” . Wystarczy też spojrzeć na obecną flagę UE z jej masońskimi pięcioramiennymi gwiazdami.