USA chcą, by przedstawiciele Gruzji i separatystycznego regionu Abchazji bez żadnych warunków wstępnych usiedli do stołu negocjacji, by rozwiązać obecny kryzys – oświadczył w sobotę przedstawiciel amerykańskiego Departamentu Stanu Matthew Bryza.
Wcześniej w Tbilisi i Suchumi, stolicy Abchazji, rozmawiał on z obiema stronami konfliktu.
“Nie możemy zrozumieć, dlaczego nie ma bezpośrednich negocjacji między Suchumi a Tbilisi. Jeśli strony myślą poważnie o złagodzeniu napięć, nie powinny stawiać żadnych warunków wstępnych” – zaznaczył Bryza.
Wyraził przy tym opinię, że istnieją “dość dobre perspektywy” usunięcia tych warunków i powiedział, że jest nastawiony do tej sprawy “dość optymistycznie”
Wspierani przez Rosję abchascy separatyści odrzucili w ubiegłym tygodniu trójfazowy plan złagodzenia napięcia w regionie, przedstawiony przez niemieckiego ministra spraw zagranicznych Franka-Waltera Steinmeiera.
Zapowiedzieli, że nie będą rozmawiać z Tbilisi zanim Gruzja nie wyprowadzi swych oddziałów z Abchazji.
USA chciały, aby spotkanie w celu omówienia planu Steinmeiera odbyło się w przyszłym tygodniu w Berlinie.
Bryza – wysłannik Condoleezzy Rice na Kaukaz – pełni funkcję wicedyrektora wydziału ds. Europy i Eurazji w Departamencie Stanu USA. Jest odpowiedzialny za stosunki z Kaukazem Południowym.
Zachód obawia się, że wzrastające napięcie pomiędzy Moskwą a Tbilisi na tle Abchazji może przekształcić się w wojnę destabilizującą Kaukaz, przez który prowadzą szlaki energetyczne do Europy.
PAP / mb
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!