Finlandia zaprzecza twierdzeniom strony rosyjskiej, jakoby to z jej terytorium wystrzelono ukraińskie drony, które zostały użyte do zaatakowania celów w rosyjskim obwodzie murmańskim.
W tym tygodniu gubernator obwodu murmańskiego Andriej Czibis oświadczył za pośrednictwem serwisu Telegram, że nad terytorium tego obwodu zestrzelono trzy ukraińskie drony. Później w rosyjskich serwisach zaczęły rozpowszechniać się twierdzenia, że bezzałogowce zostały wystrzelone z terytorium Finlandii. Powtórzyły to także duże rosyjskie media.
W czwartek sprawę skomentował sztab generalny fińskich sił zbrojnych. Oświadczył, że twierdzenia te są fałszywe, a terytorium Finlandii nie jest wykorzystywane do takich celów.
„Terytorium Finlandii nie było i nie będzie wykorzystywane do tego rodzaju działań przeciwko Rosji” – zaznaczył fiński sztab generalny. Dodał, że sytuacja jest monitorowana, w tym także przez sojuszników Finlandii.
„Należy zauważyć, że jest to przypadek możliwej rosyjskiej ingerencji informacyjnej i postawione zarzuty należy traktować krytycznie” – stwierdził fiński sztab generalny.
Część ukraińskich mediów przypomina w tym kontekście, że w lipcu br., po zaatakowaniu rosyjskiego lotniska Ołenia w obwodzie murmańskim, prezydent Finlandii Alexander Stubb powiedział, że należy się oswoić z faktem, że wojna może przyjść również do jego kraju. Wspomniane lotnisko znajduje się niespełna 200 km od granicy fińsko-rosyjskiej.
Przeczytaj: Finlandia rozbudowuje zaporę na granicy z Rosją
pravda.com.ua / TASS / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!