Polski koncern Orlen ma realny plan wejścia na nasz rynek produktów naftowych – powiedział minister energetyki Ukrainy Herman Hałuszczenko, cytowany we wtorek przez agencję Interfax-Ukraina.

„Byli niedawno. Niestety nie mogłem się z nimi spotkać. Ale wiem od kolegów, że wymyślili realny plan wejścia na rynek ukraiński. To super” – powiedział Hałuszczenko w wywiadzie dla Interfax-Ukraina.

Jak dodał, koncern rozpatruje możliwość “wykupu sieci” i wejścia do kilku segmentów, w tym przetwórstwa ropy i petrochemii.

Jednocześnie minister zasugerował, że w tym procesie mogą pojawić się pewne problemy, związane w szczególności z niedoborem ropy własnej produkcji na Ukrainie.

“Oni (Orlen) też rozumieją, że ropa na Ukrainie nie jest przedmiotem wydobycia. Musimy ją skądś wziąć… Co najwyżej możemy zamiast produktów naftowych kupować ropę, ale jaki wtedy sens? I czy będą inwestycje na Ukrainie, jeśli obok jest rafineria w Możejkach na Litwie, wchodząca do Orlenu i kilka innych przerabiających ropę zakładów?” – dodał.

„Dzisiaj mamy ogromny procent importu – 80%, a nawet więcej – z Rosji i Białorusi. To nie jest do końca normalne. Dlatego bardzo ważne jest, aby spojrzeć na partnerów z innych krajów i na to jak bardzo my sami możemy zwiększyć przetwarzanie” – powiedział szef Ministerstwa Energii.

Zaznaczył jednocześnie, że w celu zwiększenia przetwórstwa wewnętrznego ważne jest, aby uniknąć kolejnego problemu – przejścia od monopolisty zewnętrznego do wewnętrznego, którym mogłaby stać się rafineria Krzemieńczug.

Podkreślił, że dla uniknięcia sytuacji monopolistycznej jakiejkolwiek ze stron należy sprzyjać zwieszeniu konkurencji na rynku. Ministerstwo w związku z tą sytuacją jest gotowe do wszelkich kroków, które pomogą wejść inwestorom na ukraiński rynek jak najszybciej.

„Tam, gdzie nie mamy własnej produkcji, musimy bardzo ostrożnie budować politykę bilansową i zapewnić dostawy z różnych kierunków. Musi być dywersyfikacja” – stwierdził minister, dodając, że w przemyśle naftowo-gazowym trwają rozmowy z wieloma firmami.

Zaznaczył jednocześnie, że stworzenie minimalnych rezerw produktów naftowych pozwoli na zbilansowanie rynku w przypadku nieprzewidzianych sytuacji.

Jak poinformował 13 sierpnia portal ukrrudprom.com, Orlen  jest zainteresowany zakupem sieci detalicznej stacji benzynowych „Ukrnafta”, należącej do NJSC „Naftogaz Ukrainy” i grupy „Privat”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Ukrnafta to największa firma naftowa w kraju. NJSC Naftogaz Ukrainy posiada 50% + 1 udział w Ukrnafcie, grupie spółek powiązanych z byłymi udziałowcami PrivatBanku – około 42% akcji. Ukrnafta posiada 25 platform wiertniczych, 1891 szybów naftowych i 162 odwiertów gazowych, posiada również 537 stacji paliw.

Zgodnie z dekretem Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego nr 452 z 28 sierpnia 2021 r., który potwierdził decyzję Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony z 30 lipca 2021 r., rząd musi do 31 października podjąć działania w celu wzmocnienia kontroli nad jakością i bezpieczeństwem produktów naftowych na Ukrainie, a także zatwierdzić plan działania na rzecz stymulowania rozwoju krajowego przemysłu rafineryjnego.

Na początku sierpnia Ministerstwo Energii, aby uniknąć niedoborów na rynku paliw w przypadku zakłóceń lub wypadków w dostawach, opracowało projekt ustawy o minimalnych zapasach ropy i produktów naftowych. Projekt został przesłany do zatwierdzenia innym centralnym organom wykonawczym. Ministerstwo Energii przewidywało, że już od 2023 roku Ukraina będzie mogła tworzyć takie rezerwy.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Jak informowaliśmy, pod koniec sierpnia Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo oraz ERU Management Services podpisały umowę zakupu przez polską spółkę pakietu kontrolnego udziałów w ukraińskiej spółce Karpatgazvydobuvannya, będącej wyłącznym właścicielem koncesji Byblivska zlokalizowanej na Zachodniej Ukrainie przy granicy z Polską.

W efekcie zawarcia umowy PGNiG obejmie 85 proc. udziałów w Karpatgazvydobuvannya. Uzgodniony przez partnerów harmonogram prac na koncesji przewiduje, że do końca 2021 roku zostaną zrealizowane prace przygotowawcze poprzedzające wiercenie otworu poszukiwawczego. Wykonanie odwiertu zaplanowano w II półroczu 2022 r., po czym nastąpią testy złożowe. Jeżeli wypadną pomyślnie, odwiert zostanie podłączony do ukraińskiej sieci gazowej i rozpocznie się jego eksploatacja, co może nastąpić w 2023 roku. Udziałowcy Karpatgazvydobuvannya planują również zrealizować dodatkowe badania geofizyczne terenu koncesji, które pomogą w zaprojektowaniu kolejnych otworów.

Kresy.pl / interfax.com.ua / ukrrudprom.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply