Dwóch ukraińskich pilotów przybyło do Arizony, aby ćwiczyć na amerykańskich symulatorach lotu. Zostaną ocenieni przez wojsko USA, powiedziało w sobotę dwóch amerykańskich urzędników – poinformowała agencja prasowa Reuters.

Jak przekazała agencja prasowa Reuters powołując się na amerykańskich urzędników, dwóch ukraińskich pilotów rozpoczęło ćwiczenia na amerykańskich symulatorach lotu.

„Wydarzenie zapoznawcze w Arizonie jest pierwszym i ułatwi dialog między personelem ukraińskim i amerykańskim oraz zapewni możliwość obserwowania, jak działają Siły Powietrzne USA” – powiedział urzędnik obrony USA, mówiąc pod warunkiem zachowania anonimowości. „To wydarzenie pozwala nam lepiej pomóc ukraińskim pilotom stać się bardziej skutecznymi pilotami i lepiej doradzić im, jak rozwijać własne zdolności” – powiedział przedstawiciel obrony.

“Program polega na obserwowaniu, jak ukraińscy piloci przeprowadzają planowanie i wykonywanie misji na symulatorach lotu, aby ustalić, w jaki sposób możemy lepiej doradzać ukraińskim siłom powietrznym, jak wykorzystać posiadane przez nich zdolności” – powiedział urzędnik administracji pod warunkiem zachowania anonimowości.

Inni sojusznicy również przeprowadzali podobne wydarzenia w przeszłości, powiedział urzędnik obrony. Urzędnicy powiedzieli, że nie ma żadnych aktualizacji dotyczących zobowiązań dotyczących myśliwców F-16 dla Ukrainy. „Chodzi o szkolenie ich na ich własnych samolotach”, powiedział urzędnik administracji, „a nie na F-16”.

Przypomnijmy, w rozmowie z niemiecką gazetą „Bild” ukraiński minister obrony, Ołeksij Reznikow twierdził, że Ukraina z pewnością otrzyma nowoczesne myśliwce od swoich zachodnich partnerów. Według niego, będzie ich kilka rodzajów, z których jeden stanie się podstawowym dla spowietrznych.

Wypowiedź Reznikowa była komentarzem do wcześniejszego stanowiska rządu Niemiec, który zdecydowanie sprzeciwia się wysłaniu zachodnich myśliwców Ukraińcom. Przypomniał w tym kontekście, że jeszcze niedawno Niemcy tak samo nie chciały przekazywać Ukrainie czołgów.

Teraz w moim kraju są Leopardy, osobiście przetestowałem Leoparda z Niemiec” – powiedział szef ukraińskiego resortu obrony.

Według Reznikowa Ukraina otrzyma myśliwce w ramach koalicji międzynarodowej, podobnie jak wcześniej było to w przypadku czołgów. Jest przekonany, że będzie to kilka typów maszyn.

Jestem pewien, że będziemy mieć dwa do trzech typów myśliwców, będzie jeden główny ptak. Będzie to zależało od tego, który z nich jest najlepszy dla Ukrainy – dla naszych lotnisk, dla naszych inżynierów, dla obsługi” – wyjaśnił minister. Nie wymienił jednak żadnego typu myśliwca.

Powtórzył też stanowisko prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, że nie będzie żadnych negocjacji pokojowych z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem. „Ukraina jest gotowa negocjować reparacje, międzynarodowy trybunał i odpowiedzialność za zbrodnie wojenne Kremla, tzw. Norymberga 2” – dodał.

Przypomnijmy, że tydzień temu amerykański prezydent Joe Biden oświadczył, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie potrzebuje teraz myśliwców F-16. Podkreślił, że wyklucza wysłanie w najbliższym czasie na Ukrainę tego typu samolotów.

Jak informowaliśmy, doradca Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan także wyraził opinię, że myśliwce F-16 – o które prosiła Ukraina – „nie są kluczowe” dla obecnych potrzeb kraju.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply