Ukraina nie dołączy do unii celnej

Ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych przekonuje, że Ukraina nie chce dołączyć do sojuszu celnego Rosji, Białorusi i Kazachstanu. Priorytetem pozostaje integracja europejska.

Rzecznik MSZ Ołeh Wołoszyn powiedział, że w ukraińskiej polityce zagranicznej nie ma kwestii członkostwa w sojuszu celnym. Oczywiście Ukraina dąży do takiej współpracy z tą instytucją, która zapewniłaby ochronę interesów eksporterów na ogromnym rynku Białorusi, Rosji i Kazachstanu. Ołeh Wołoszyn powtórzył, że priorytetem dla Kijowa jest podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.
Wczoraj rzecznik MSZ oświadczył, że powinny zostać wznowione rozmowy na temat podpisania tego dokumentu. Bruksela uzależniła to od przebiegu wyborów parlamentarnych. Ołeh Wołoszyn uważa, że nie były one idealne, ale pokazały, iż istnieje konkurencja między ukraińskimi siłami politycznymi.
Władze w Kijowie liczą tutaj na pomoc Warszawy w prowadzeniu rozmów z Brukselą. W ostatnich dniach mówili o tym prezydent Wiktor Janukowycz oraz sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Klujew.
Przebieg wyborów był jednak krytykowany przez międzynarodowe misje obserwacyjne. Chodziło przede wszystkim o kampanię wyborczą, w której faworyzowano kandydatów władz. Negatywnie oceniono także liczenie głosów. W kilku okręgach doszło do fałszerstw na rzecz rządzącej Partii Regionów.