Poseł Konfederacji Grzegorz Braun przeprowadził w środę interwencję poselską w szkole w Nisku. Zdaniem polityka, pracująca tam nauczycielka jest nękana za udział w manifestacji “Stop Ukrainizacji Polski”.

Jak poinformował w środę Niezależny Związek Zawodowy Wolność i Godność, Grzegorz Braun przeprowadził interwencję poselską w szkole w Nisku. Zdaniem polityka, nauczycielka jest nękana za udział w pikiecie “Stop Ukrainizacji Polski”.

“Dziś odbyła się interwencja poselska Grzegorz Brauna w obronie Pani Małgorzaty – członka NZZ WiG, nauczycielki matematyki ze szkoły w Nisku. NZZ WiG reprezentował mec. Michał Molenda. Jak widać nauczyciele mogą swoje poglądy manifestować wyłącznie wtedy, kiedy są “poprawne” politycznie. W innym razie, muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami” – czytamy.

W trakcie interwencji dyrekcji Regionalnego Centrum Edukacji Zawodowej w Nisku został przedstawiony zrzut ekranu, na którym widnieje wiadomość jaką nauczycielka miała otrzymać od jednego z ukraińskich uczniów. Uczeń łamanym polskim zarzucał nauczycielce, że nie zna postaci Stepana Bandery i historii Ukraińskiej Powstańczej Armii.

fot: Konfederacja Korony Polskiej

Poseł Konfederacji podczas sesji sejmiku województwa podkarpackiego podał, że nauczycielce grozi postępowanie dyscyplinarne za udział w pikiecie “Stop Ukrainizacji Polski”. Według Grzegorza Brauna stało się to po petycji około 60 uczniów szkoły, narodowości ukraińskiej. “Dyrekcja w podskokach przystąpiła do besztania, dyscyplinowana nauczycielki. Na razie, że tak powiem paszczowo, a nie formalnie, ale rzecz jest rozwojowa” – mówił.

Nasza redakcja skontaktowała się z Regionalnym Centrum Edukacji Zawodowej w Nisku. Władze placówki potwierdzają, że ukraińscy uczniowie wystosowali do dyrekcji petycję w sprawie swojej nauczycielki. Dyrektor szkoły nie podjął jeszcze żadnej decyzji w tej sprawie.

W mediach społecznościowych dużą popularnością cieszy się wpis “trollerskiego konta” , które zarzuca Grzegorzowi Braunowi wtargnięcie do szkoły. W swoim wpisie dopuszcza się manipulacji, pomijając ukraińską narodowość uczniów, a także przekonując, że uczniowie otrzymali ulotki “Stop Ukrainizacji Polski” z przekreśloną flagą Ukrainy. W rzeczywistości ulotki te zawierają przekreślone kontury Polski w barwach ukraińskiej flagi.

Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Bohdan Staszynski
    Bohdan Staszynski :

    No to się zaczyna…
    Szkoła to bardzo ważne pole walki z ukrainizacją, co pokazał incydent z bójką między ukraińskim i polskim chłopcem w szkole w Elblągu. Tam też poszło o banderę i o polski patriotyzm.
    Przypadek w Nisku to ważny precedens.
    Miejmy nadzieję, że nagłośnienie sprawy ukróci szykany i zamknie drogę do takich akcji na przyszłość.

    a ukraińskim uczniom, jak się nie podoba w Polsce, to droga wolna.

  2. jaro7
    jaro7 :

    Jak się ukraińcom nie podoba w polskiej szkole to brać ze sobą dyrektora i zastępcę z tej szkoły i hajda na ukrainę.To już bezczelność a służalczość niektórych “polaków”? jest żenująca.

  3. bozennak123
    bozennak123 :

    Dziękuję p.pośle. W Nisku UBckimi oprawcami byli Józef i Ryszard Młynarscy, dziadek i ojciec p.Danuty Hubner. Tych 60 uczniów, właściwie powinnam ich nazwać szpiclami, należy solidnie dokształcić w tematyce rezunów OUN-UPA wytłumaczyć, ze ogłoszenie na Ukrainie 2022r. “rokiem Bandery” jest policzkiem wymierzonym dla zamordowanych Polaków, dla żyjących Polaków i dla tych Ukraińców, którzy rozumieli, że UPN-UPA to mordercy i bandyci. Ponadto usunąć z Polski z zakazem wjazdu do końca życia.