W Turcji przetestowano rakietę balistyczną krótkiego zasięgu systemy Tayfun, opracowaną przez rodzimy przemysł. Trafiła w cel z odległości 561 km. Według mediów, rakieta ma mieć zasięg do 1000 km.

We wtorek turecki koncern Roketsan poinformował o zakończonym sukcesem pierwszym, testowym wystrzeleniu rodzimej rakiety balistycznej Tayfun.

Rakieta została wystrzelona rano z lotniska Rize-Artvin w północno-wschodniej Turcji, nad Morzem Czarnym, w kierunku Synopy. Jak podano, po 458 sekundach pocisk produkcji tureckiej skutecznie trafił w cel, odległy o 561 km.

Roketsan zamieścił też w sieci nagranie, na którym zarejestrowano wystrzelenie rakiety z wyrzutni samobieżnej, z dwu-kontenerowym zasobnikiem.

Turecka rakieta balistyczna Tayfun (Tajfun) ma mieć zasięg maksymalny sięgający 1000 km. Dotąd oficjalnie podawano bardzo skąpe informacje na temat tego projektu. Media tureckie podkreślają, że to pierwszy pocisk balistyczny krótkiego zasięgu (SRBM), który został opracowany przy użyciu zasobów krajowych.

Część komentatorów podkreśla, że wyrzutnia rakiet Tayfuna jest analogiczna do wyrzutni systemu taktycznych rakietowych pocisków balistycznych Bora. Te ostatnie są na stanie tureckiej armii, ich zasięg wynosi ponad 280 km, według części źródeł do 360 km.

Według innych danych, system Tayfun jest rozwinięciem przez Roketsan kompleksu Bora, stąd zdecydowano się na użycie analogicznej wyrzutni, na tym samym podwoziu.

Ukraiński portal „Defense Express” zwraca uwagę, że posiadanie pocisku rakietowego o zasięgu ponad 500 km wystarczy Turcji, by ze swoich wybrzeży „pokryć” praktycznie cały obszar Morza Czarnego, włącznie z Krymem i rosyjskimi obiektami wojskowymi w tym rejonie. Z załączonej przez ten serwis grafiki wynika także, że Turce mogliby mieć możliwość atakowania celów w Grecji, zarówno na kontynencie, jak i na wyspach, np. na Krecie. Dotyczy to także Cypru, północnej i środkowej części Izraela, zachodniej Syrii, Libanu oraz Armenii, północnego Iraku i północno-zachodniego Iranu.

Jeśli projekt zakończy się sukcesem, kompleks Tayfun pozwoli Ankarze „trzymać cały region Morza Czarnego pod kontrolą”” – podsumowuje w swoim komentarzu „Defense Express”.

Z końcem września pisaliśmy, że testy pierwszego tureckiego, przeciwokrętowego rakietowego pocisku manewrującego Atmaca są na ostatnim etapie. Turcja zapowiada, że niebawem mogą one trafić do produkcji seryjnej, zastępując używane obecnie amerykańskie pociski Harpoon.

Kresy.pl / defence-ua.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply