Zamachowcy zabarykadowali się wraz z co najmniej jednym zakładnikiem w budynku firmy drukarskiej w Dammartin-en-Goele. Rano w mieście słychać było strzały.
Według ostatnich informacji, dwaj bracia Kouachi zabarykadowali się wraz z co najmniej jednym zakładnikiem w budynku firmy drukarskiej w mieście Dammartin-en-Goele, około 35 km na północny-wschód od Paryża.
Rano w mieście słyszalne były odgłosy strzałów. Kilka osób miało zostać rannych. Francuska policja zdementowała doniesienia o ofiarach śmiertelnych. Do miasta ściągają liczne siły policji i oddziałów antyterrorystycznych. W tej chwili mają trwać negocjacje z zamachowcami. Ich odpowiedzi na wezwania są “radyklane”.
Dammartin-en-Goele znajduje się zaledwie 10 km od lotniska Paryż-Charles de Gaulle. Z powodu wymiany ognia, dwa samoloty nie mogły wylądować.
Wcześniejsze informacje mówiły o pościgu policyjnym autostradą A2, którą zamachowcy mieli uciekać na północny wschód.
Wjazd do drukarni w Dammartin-en-Goele. Fot. twitter.com
Budynek drukarni. Fot. euronews.com
bbc.com / twitter.com / tvp.info / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!