Tichanowska chce negocjacji z władzą i szuka mediatorów

Liderka białoruskiej opozycji Swietłana Tichanowska stwierdziła, że potrzebuje pomocy międzynarodowej dla zorganizowania jej negocjacji z władzami.

Kontrkandydatka Aleksandra Łukaszenki z ubiegłorocznych wyborów prezydenckich wystąpiła w poniedziałek na Forum Kastusia Kalinowskiego (od imienia polskiego powstańca Wincentego Konstantego Kalinowskiego), które zostało zorganizowane w Wilnie przez parlament Litwy.

W czasie swojego wystąpienia Tichanowska uznała, że od wyborów z 9 sierpnia, w ramach ruchu protestacyjnego Białorusini “wydorośleli”. “Nauczyliśmy się wyrażać swoje myśli. My lepiej wypowiadamy swoje poglądy i mówimy o swoich potrzebach, marzeniach i lękach, rozczarowaniach i strachach” – słowa polityk zacytował portal Tut.by.

Tichanowska opisywała represje władz Białorusi na przykładzie 22-letniego studenta Jewgienija Kalinowskiego. Zdolny student, nagradzany za wyniki w nauce, został skazany na 4 lata więzienia za udział w powyborczych protestach. Wyrok odbywa w izolacji, nie dochodzą od niego listy.

Jak stwierdziła polityk, od wybuchu protestów na Białorusi przeprowadzono już łącznie 32 tys. zatrzymań ich uczestników czy sympatyków opozycji. Wszczęto wobec części z nich około 2,5 tys. spraw karnych. Powołując się na raporty organizacji obrony praw człowieka, Tichanowska mówiła o ponad tysiącu odnotowanych przypadków tortur, a także 290 więźniach politycznych.

Tichanowska przywołała cytat z Kalinowskiego – “nie naród dla władzy, ale władza dla narodu”. Zaapelowała – “Teraz tworzymy rząd dla narodu. I nam potrzebna jest wasza pomoc. Pozycja osoby proszącej o pomoc jest bardzo wrażliwa. Białorusini są przyzwyczajeni do uprzejmej odmowy.” – jak powiedziała.

Opozycjonista ogłosiła, że na cyfrowej platformie “Gołos” jej koncepcja negocjacji z władzami Białorusi została poddana pod ocenę społeczeństwa. “Już 650 tys. Białorusinów wyraziło swoją wolę stworzenia nowej Białorusi. My – siła, z którą trzeba się liczyć” – powiedziała Tichanowska – “I nadal, tak jak poprzednio, prosimy o pomoc”. Pomoc ta powinna dotyczyć zorganizowania negocjacji między nią a władzami Białorusi na neutralnej, międzynarodowej platformie, jak postulowała Tichanowska.

“Jesteśmy wdzięczni za pomoc, jaką już otrzymaliśmy.” – powiedziała rywalka Łukaszenki – “Każdy gest solidarności, każda sankcja wobec dyktatury, każdy uratowany uchodźca, każde działanie, które pomaga w przestrzeganiu praw Białorusinów o krok przybliża nad do demokracji. Białoruś znajduje się procesie pokojowej rewolucji o ludzką godność, wolność, demokrację, równość, nadrzędność prawa i prawa człowieka. To wszystko wartości, których bronicie tu, w Unii Europejskiej. Białoruś znajduje się wprost na granicy UE. Tych wartości nie można zdradzić. Niech dzisiejsze debaty na tym forum pomogą nam znaleźć rzeczywiste rozwiązania, które będą mieć znaczenie.”.

Czytaj także: Białoruska rewolucja

Białoruś, Łukaszenko i kwestia Polska

tut.by/kresy.pl