Portal Wirtualna Polska podaje, że Jonas Nilsson, uważający się za “anarcho-faszystę”, został zawrócony na lotnisku w Okęciu. Miał uczestniczyć w konferencji przed Marszem Niepodległości i opowiedzieć o losie białych w Republice Południowej Afryki

Jak pisze Wirtualna Polska: Nilsson to szwedzki radykał, były żołnierz Legii Cudzoziemskiej, zawodnik MMA i autor książki “Anarcho-Fascism”, w której przedstawia swoją ideologię łączącą libertarianizm i “solidarność rasową”. Był członkiem Nordyckiego Ruchu Oporu, organizacji uznawanej za neonazistowską, a po 2014 brał czynny udział w szkoleniu i organizacji skrajnie prawicowego batalionu Azow na Ukrainie.

Do Polski przyjechał, aby wziąć udział w Marszu Niepodległości. Dzień wcześniej miał wystąpić na konferencji “Europe of Future” organizowanej przez Kongres Narodowo-Społeczny. Szwed planował wygłosić prelekcję o sytuacji białych w Republice Południowej Afryki. Jak podaje portal, oprócz Nilssona na konferencji, wystąpić mieli m.in. przedstawiciele młodzieżówki neonazistowskiej niemieckiej partii NPD oraz faszyści z Grecji. Na dzień przed wydarzeniem impreza została jednak odwołana. Przedstawiciele Kongresu nie podali powodu i nie odpowiedzieli na pytania WP.

Jak spekuluje Wirtualna Polska, Szwed mógł być jednym z wielu zagranicznych gości, którym odmówiono wjazdu do kraju. Cytowana prze WP ppor. Golias, poinformowała, że w ciągu ostatnich 48 godzin wydano łącznie 444 odmowy wjazdu.

W ubiegłym roku podobny los spotkał innego spodziewanego gościa “Europe of Future”, amerykańskiego neonazistę Richarda Spencera, który zasłynął m.in. wnoszeniem okrzyków “Hail Trump” i “Hail Victory” po zwycięstwie Donalda Trumpa.

W ubiegłym roku media głośno opisywały incydenty, do których doszło podczas marszu. Niewielka grupa osób rozwinęła wówczas banery (m.in. Europa będzie biała albo bezludna, Biała Europa braterskich narodów), których charakter uznano za faszystowski i rasistowski. Był to tzw. Czarny Blok, w skład którego wchodzą m.in. autonomiczni nacjonaliści, Niklot oraz środowisko związane z czasopismem „Szturm”. Te marginalne polskie środowiska nacjonalistyczne znane są też ze zdecydowanie proukraińskiego nastawienia i współpracy z tzw. Ruchem Azowskim. Przekonują, że „azowcy” są nastawieni na budowę tzw. Międzymorza i współpracę z Polską, m.in. przeciwko Rosji. Z tego względu usprawiedliwiają oni neobanderowskie, a nawet neonazistowskie elementy symboliki i działań Ruchu Azowskiego, szczególnie pułku Azow i Korpusu Narodowego.

Zobacz także: Marsz Niepodległości: „Czarny blok” jest niemile widzialny na marszu 11 listopada

Kresy.pl

 

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply