Szef MSZ Ukrainy: Polska będzie musiała zapłacić straszną cenę

Szef ukraińskiego MSZ, Dmytro Kułeba skrytykował w ostrych słowach jeden z banerów, który był widoczny w trakcie protestów rolników w Polsce.

Komentując jeden z banerów, który był widoczny w trakcie protestów rolników w Polsce, minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba powiedział w sobotę: “Ci ludzie, którzy kiedyś wzywali Putina, aby przyjechał i przywrócił porządek w Donbasie, kiedy Putin przybył, byli pierwszymi, którzy zostali zastrzeleni przez samych Rosjan”.

“Dlatego Polacy nie powinni bawić się tymi bajkami: “Putin przyjdź i przywróć porządek”. Bo później, gdy rosyjski but znów stanie na polskiej ziemi, będzie bardzo, bardzo ciężko. Polska będzie musiała zapłacić straszliwą cenę”.

Według Kułeby każdy ukraiński żołnierz walczy o to, aby Rosja nie zaatakowała Polski. “Jeśli zdecydują się na grę tym tematem dla celów politycznych, powinni zawsze pamiętać, że Rosja była zaangażowana we wszystkie rozbiory Polski” – dodał minister.

W Gorzyczkach (woj. śląskie) na jednym z ciągników zawieszono transparent z postulatem skierowanym do Władimira Putina, aby „zrobił porządek” z Ukrainą, Brukselą i polskimi rządzącymi. Pojazd został usunięty przez policję z blokady, a wobec rolnika wszczęto postępowanie z artykułu o propagowanie tzw. mowy nienawiści. Organizatorzy protestu wyrazili żal z powodu zaistnienia takiej sytuacji. Ponadto, w mediach społecznościowych duże kontrowersje wywołało nagranie, na którym widać karetkę pogotowia, która przez protest nie mogła przejechać.

W niedzielę media społecznościowe obiegły materiały przedstawiające zboże wysypane z wagonów na tory kolejowe. Zniszczona została zawartość ośmiu wagonów w pociągu towarowym. Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę w Kotomierzu koło Bydgoszczy. Strona ukraińska podaje, że to kukurydza z Ukrainy, która miała jechać do portu w Gdańsku.

Władze Ukrainy mówią nawet o 160 tonach kukurydzy. Próbka wysypanej kukurydzy została pobrana do badań.

W niedzielę do sprawy odniósł się ambasador Ukrainy w Polsce, Wasyl Zwarycz. “Sprawcy takiego barbarzyństwa szkodzą nie tylko Ukrainie, ale także Polsce. Apelujemy do polskich władz i policji uczynić wszystko możliwe i niemożliwe, aby znaleźć i sprawiedliwie ukarać sprawców tak haniebnych czynów!” – napisał na platformie X.

Kresy.pl/Yahoo.News

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Kasper1
    Kasper1 :

    “Według Kułeby każdy ukraiński żołnierz walczy o to, aby Rosja nie zaatakowała Polski.” – przychodzi na myśl powiedzenie “nie strasz, nie strasz bo się zes..sz” albo “straszyć to jeża a nie starego żołnierza”.

  2. Roman1
    Roman1 :

    Hipokryzja Kułeby przewyższa chyba nawet hipokryzję naszych rządzących twierdząc, iż Ukraina walczy za Polskę. To nam wmawia się nie od 2022 roku lecz od 2014 roku i, niestety, znaczna część polskiego społeczeństwa w to uwierzyła zgodnie z zasadą, że kłamstwo powtórzone wiele razy staje się prawdą. Podobnie jak prawdą jest, że na Wołyniu żadnej zbrodni nie było.