Syryjska obrona przeciwlotnicza przechwyciła izraelskie rakiety nad południowo-zachodnią częścią kraju – podają syryjskie media. Wcześniej w rejonie tym zaobserwowano izraelskie samoloty wojskowe. Pociski zostały odpalone z libańskiej strefy powietrznej.
Syryjskie media rządowe podały, że w czwartek w nocy, nad prowincją (muhafazą) Al-Kunajtira w południowo-zachodniej części kraju, przechwycono izraelskie rakiety. Powołują się na źródło w syryjskie armii, które poinformowało, że pół godziny po północy obrona przeciwlotnicza wykryła izraelskie samoloty bojowe nadlatujące od północnej części Palestyny, będącej pod kontrolą Izraela. Leciały w stronę Sydonu w Libanie. Później z libańskiej przestrzeni powietrznej odpalono w stronę Syrii kilka rakiet. Źródło twierdzi, że pociski te zostały skutecznie przechwycone.
Syryjska agencja Sana zamieściła nagranie mające przedstawiać przechwycenie izraelskich rakiet przez obronę przeciwlotniczą.
Serwisy libańskie podały, że na krótko przed informacjami o ataku nad Libanem krążyły izraelskie samoloty. Niedługo potem pojawiły się doniesienia, że syryjska obrona przeciwlotnicza przeciwdziała izraelskim rakietom w rejonie Al-Kunajtira i Homs.
Agencja Xinhua podała z kolei, że obrona przeciwlotnicza przechwyciła izraelskie rakiety w prowincji Homs oraz, że zostały one wystrzelone zarówno od strony Wzgórz Golan, jak i Libanu.
Jak podaje izraelski serwis Israel National News stacji 7, Izrael nie skomentował doniesień na temat ataku i udziału w nim izraelskiego lotnictwa.
W ubiegłym tygodniu syryjska telewizja informowała o ataku izraelskich śmigłowców na cele w postaci oddziałów armii syryjskiej, również na obszarze mufhazy Al-Kunajtira. Izraelskie maszyny miały nadlecieć od strony sąsiednich wzgórz Golan. W wyniku ataku trzech syryjskich żołnierzy miało zostać lekko rannych. W tym przypadku Izrael również nie skomentować sprawy.
Jak pisaliśmy, podczas niedawnego wywiadu, Minister Obrony Izraela Naftali Bennet, po raz pierwszy przyznał, że izraelskie wojsko jest odpowiedzialne za listopadowy nalot na stolicę Syrii. Atak miał na celu wyeliminowanie jednego z dowódców Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu, Akrama al-Ajouriego, ofiarą nalotu został jego syn.
Po wybuchu wojny w Syrii Izraelczycy rozpoczęli wspieranie islamistycznych ugrupowań walczących z władzami Syrii. Wsparcie to potwierdził już w 2014 roku kontyngent sił pokojowych ONZ na Wzgórzach Golan – UNDOF. Izraelczycy prowadzili też bezpośrednie uderzenia wymierzone zarówno w syryjską armię jak i siły sprzymierzonych z nimi Irańczyków i bojowników libańskiego Hezbollahu. Ataki przeprowadzane są najczęściej poprzez wystrzeliwanie rakiet przez izraelskie samoloty znad sąsiedniego Libanu.
Czytaj także: Izrael znowu zaatakował na terytorium Syrii [+VIDEO]
Reuters / Sana / israelnationalnews.com / Xinhua / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!