Wszelkie próby destabilizacji sytuacji na Białorusi są bez szans – ogłosił Aleksander Łukaszenka. Prezydent Białorusi przemawiał w mundurze wojskowym przed rozpoczęciem parady wojskowej, którą zorganizowano w związku ze Świętem Niepodległości. Na uroczystości obecni byli prezydenci Wenezueli i Laosu.

Prezydent Łukaszenka oświadczył, że nowe tysiąclecie nie przyniosło światu pokoju i spokoju. „Nadal obserwujemy dyktat wielu państw i bloków wojskowych, mieszanie się w wewnętrzne sprawy suwerennych państw, przejawy międzynarodowego terroryzmu” – mówił prezydent Białorusi.
Po wystąpieniu Łukaszenki, które trwało niespełna 7 minut, w centrum Mińska odbyła się parada wojskowa. Przed trybuną honorową przemaszerowało 3 tysiące żołnierzy, w tym jednostka wojsk desantowych z rosyjskiego Pskowa. Później przejechało około 150 pojazdów wojskowych, w tym czołgi T-72 i kompleksy rakietowe S-300.
Uroczystość zakończył przemarsz dwutysięcznej kolumny młodzieży i sportowców. Wieczorem niebo nad stolicą i wszystkimi miastami obwodowymi Białorusi rozświetlą fajerwerki.
IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply