Macierewicz: nie ma czegoś takiego, jak roszczenia żydowskie [+VIDEO]

“Nie ma takich roszczeń [żydowskich] w rozumieniu rzeczywistych relacji między Polską i Polakami a państwem żydowskim i Żydami” – mówił w wypowiedzi udzielonej w piątek dla Mediów Narodowych Marszałek Senior Sejmu RP, Antoni Macierewicz.

Dziennikarz Mediów Narodowych zadał pytanie byłemu ministrowi obrony narodowej dotyczące tzw. ustawy 447, która pozwala na wspieranie przez rząd Stanów Zjednoczonych roszczeń majątkowych organizacji żydowskich.

“Jest czymś zupełnie nieprawdopodobnym, żeby media nazywające się mediami narodowymi, mówiły o jakichś wypłatach ze względu na jakiekolwiek roszczenia” – odpowiedział Macierewicz. “O tym, że nie ma żadnych roszczeń, mówił wielokrotnie pan premier Morawiecki i pan prezes Jarosław Kaczyński”.

CZYTAJ TAKŻE: Wasalizm zawsze kosztuje drogo

“Nie ma takiej możliwości, aby państwo polskie wypłacało jakiekolwiek roszczenia. Polacy ocalili najwięcej Żydów spośród terenów okupowanych przez Niemców. Ponad 50 tysięcy Żydów zostało przez Polaków bezpośrednio uratowanych” – dodał.

Zdaniem Marszałka Seniora “nakręcanie tematu, który nie istnieje” jest formą aprobaty i próby usankcjonowania roszczeń. “Nieustanne powtarzanie tego, co państwo robicie, tworzy wrażenie, jakby to była jakaś grupa w Polsce, której zależy na tym, żeby reklamować te zupełnie nie do uwzględnienia, nie mające żadnych podstaw działania” – zakończył swoją wypowiedź.

Amerykańskie środowiska żydowskie zgłaszają roszczenia do mienia obywateli II Rzeczpospolitej narodowości żydowskiej, którzy zginęli w czasie drugiej wojny światowej nie pozostawiając spadkobierców. Kongres USA uchwalając w zeszłym roku ustawę JUST, zwaną również ustawą 447, zobowiązał Departament Stanu do corocznego raportowania działań jakie podejmuje na rzecz wspierania roszczeń amerykańskich Żydów.

W wywiadzie dla tygodnika “Do Rzeczy”, ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher stwierdziła, że temat ustawy 447 “nie zniknie”.

„Prawdę mówiąc mam świadomość, że ten temat nie zniknie. Być może nigdy, a na pewno do czasu, aż Polska nie zdecyduje, jak do niego podejść. Nie jestem w stanie jako ambasador rozwiązać tego sporu” – mówiła.

Natomiast w sierpniu br. 88 na 100 członków amerykańskiego Senatu podpisało się pod listem do szefa dyplomacji USA, domagając się nacisku na Polskę, aby zaspokoiła żądania finansowe środowisk żydowskich. „Nalegamy na pana aby działał pan śmiało i szybko by pomóc Polsce rozwiązać tę sprawę całościowo i w kontekście wzmocnienia dwustronnych relacji między naszymi państwami” – pisali.

Wcześniej w lutym sekretarz stanu USA Mike Pompeo wezwał Polskę do poczynienia postępów ws. „kompleksowego ustawodawstwa o restytucji mienia prywatnego” Żydów, którzy utracili swoją własność w czasach Holokaustu. Wątek ten został pominięty w głównych relacjach z konferencji. Pompeo wychwalał też postać żydowskiego partyzanta, który po wojnie był funkcjonariuszem UB.

Kresy.pl / Media Narodowe