Słowacja zaoferuje Ukrainie dwa systemy rozminowywania Bożena 5 oraz materiały medyczne o wartości 1,7 miliona euro – poinformował w środę portal Slovak Spectator. Decyzję o tym rząd podjął na posiedzeniu 16 lutego, odpowiadając na apel Ukrainy.

Jak poinformował w środę portal Slovak Spectator, Słowacja zaoferuje Ukrainie dwa systemy rozminowywania Bożena 5 oraz materiały medyczne o wartości 1,7 miliona euro.

W najbliższym czasie Słowacja podejmie wszelkie niezbędne kroki, aby pomóc obywatelom Ukrainy w oczyszczeniu „dużych pól na terytorium Ukrainy” z min – poinformował minister obrony Jaroslav Naď (OĽaNO). „Mówi się o milionie min. Tego właśnie potrzebuje Ukraina i jak jesteśmy w stanie pomóc” – powiedział cytowany przez portal.

Minister spraw zagranicznych Ivan Korčok przekazał, że systemy rozminowania należy postrzegać jako urządzenia obronne, które pomogą cywilom.

„Postrzegam to jako część ogromnego wysiłku dyplomatycznego, w którym naszym najwyższym celem jest osiągnięcie politycznego i dyplomatycznego rozwiązania napięcia, którego doświadczamy od tygodni”, powiedział Korčok.

W ramach pomocy humanitarnej ministerstwo obrony zapewni dostawy systemów rozminowywania i sprzętu medycznego na Ukrainę. Dostawa odbędzie się albo bezpośrednio do odpowiedniego odbiorcy pomocy humanitarnej, albo za pośrednictwem mechanizmów dostarczania pomocy humanitarnej ustanowionych w Unii Europejskiej lub NATO, zgodnie z dokumentem zatwierdzonym przez rząd.

Premier Eduard Heger zadeklarował, że wraz z europejskimi partnerami dedykują wszelkie wysiłki na rzecz deeskalacji konfliktu na Ukrainie, do porozumienia i pokojowego rozwiązania. „Wszyscy jesteśmy świadomi, że każdy konflikt byłby katastrofalny dla wszystkich stron” – powiedział.

Jak informowaliśmy, holenderski rząd podjął w piątek decyzję o dostarczeniu broni i sprzętu wojskowego na Ukrainę. W szczególności Holandia ma dostarczyć Ukrainie karabiny snajperskie, hełmy, kamizelki kuloodporne, radary i wykrywacze metali.

Przemawiając w Radzie Najwyższej 18 lutego ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow powiedział, że Ukraina otrzymała już ponad 2000 ton pomocy od międzynarodowych partnerów w postaci nowoczesnej broni i amunicji, a to jeszcze nie koniec.

Czytaj także: Ukraina: mamy więcej broni przeciwpancernej niż Rosja czołgów przy granicy

Przypomnijmy, rząd Kanady oficjalnie ogłosił swoją decyzję o dostarczeniu Ukrainie dodatkowej pomocy militarnej, żeby pomóc ukraińskim siłom zbrojnym w obronie przed ewentualną rosyjską agresją.

Jak podano, Kanada przekaże Siłom Zbrojnym Ukrainy broń śmiercionośną i powiązany sprzęt dodatkowy o wartości 7 mln dolarów. W skład pomocy wchodzą m.in.: karabiny maszynowe, pistolety, karabiny, 1,5 mln sztuk amunicji, karabiny snajperskie. Zaznaczono, że to wsparcie, podobnie jak dotychczasowe, to „znacząca i skoordynowana odpowiedź ze strony Kanady na rozwój sytuacji na Ukrainie” i „destabilizujące działania” ze strony rosyjskiej.

W oficjalnym komunikacie Kanada podkreśla, że wspiera suwerenność, integralność terytorialną i niepodległość Ukrainy. Potępia też rosyjską agresję i wzmacnianie wojsk przy ukraińskich granicach. Kanadyjski rząd wyraził też swoje zaangażowanie w dyplomatyczne rozwiązanie problemu i wezwał Rosję do deeskalacji, zaznaczając, że wszelka dalsza agresja ze strony Moskwy spotka się „z poważnymi konsekwencjami, w tym poprzez skoordynowane sankcje”.

Przypomnijmy, że Polska przekazała Ukrainie przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe „Piorun” oraz amunicję. Podkreślił, że to najnowocześniejszy polski sprzęt. Systemy zostały wcześniej objęte zakazem eksportu. Miało to związek z unikalnymi technologiami. Z powodu opóźnień w dostawach, Wojsko Polskie posiada też małą ich ilość. Systemy Grom (poprzednik Piorun), przekazane w 2007 roku Gruzji, dostały się następnie w ręce rosyjskie.

W 2007 roku Gruzja kupiła od polski 30 ręcznych wyrzutni i 100 rakiet Grom (poprzednik Pioruna). Strona gruzińska przekazywała potem, że w czasie wojny rosyjsko-gruzińskiej w 2008 roku rakiety odpalono 12 razy, a 9 z nich trafiło w cel.

W czasie wojny w Gruzji wyrzutnie dostały się w ręce rosyjskie. Raport Conflict Armament Research wskazuje, że dwie kompletne wyrzutnie GROM zostały później użyte podczas walk w Donbasie, które toczyły się w latach 2014-2015.

Kresy.pl/Slovak Spectator

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply