Radosław Sikorski poinformował o wycofaniu zgody na działalność rosyjskiego konsulatu w Krakowie. Decyzja ma związek z ustaleniami polskich służb, według których pożar hali przy ul. Marywilskiej w Warszawie był aktem dywersji zleconym przez rosyjskie służby specjalne.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował w poniedziałek o decyzji dotyczącej zamknięcia rosyjskiego konsulatu w Krakowie. Jak przekazał w mediach społecznościowych, krok ten jest reakcją na ustalenia służb specjalnych w sprawie pożaru hali targowej przy ul. Marywilskiej w Warszawie.
„Podjąłem decyzję o wycofaniu zgody na działanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie” – napisał Sikorski w serwisie X. Dodał również: „W związku z dowodami, że to rosyjskie służby specjalne dokonały karygodnego aktu dywersji wobec centrum handlowego przy Marywilskiej, podjąłem decyzję o wycofaniu zgody na działanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie”.
W związku z dowodami, że to rosyjskie służby specjalne dokonały karygodnego aktu dywersji wobec centrum handlowego przy Marywilskiej, podjąłem decyzję o wycofaniu zgody na działanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie.
— Radosław Sikorski 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) May 12, 2025
Pożar, który wybuchł 12 maja 2024 roku, zniszczył kompleks handlowy, w którym działało około 1400 punktów handlowych i usługowych. Łącznie poszkodowanych zostało około 2000 osób, w tym kupcy i ich pracownicy.
Premier Donald Tusk odniósł się do sprawy również na platformie X, pisząc: „Wiemy już na pewno, że wielki pożar na Marywilskiej był efektem podpalenia na zlecenie rosyjskich służb. Działania koordynowane były przez osobę przebywającą w Rosji. Część sprawców przebywa już w areszcie, reszta została zidentyfikowana i jest poszukiwana. Dopadniemy wszystkich”.
Wiemy już na pewno, że wielki pożar na Marywilskiej był efektem podpalenia na zlecenie rosyjskich służb. Działania koordynowane były przez osobę przebywającą w Rosji. Część sprawców przebywa już w areszcie, reszta została zidentyfikowana i jest poszukiwana. Dopadniemy wszystkich!
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 11, 2025
Zobacz: Tusk: za podpaleniami w Polsce stoją Ukraińcy wynajęci przez rosyjskie służby
Wspólne oświadczenie w tej sprawie wydali minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar oraz minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.
Jak poinformowali, Mazowiecki Wydział Zamiejscowy ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej od roku prowadzi intensywne śledztwo we współpracy z Komendą Stołeczną Policji i Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
„Polskie służby współpracują ze stroną litewską, gdzie również część sprawców realizowała działania dywersyjne” – wskazano.
W trwających łącznie 121 dni oględzinach pogorzeliska udział wzięło 55 prokuratorów i 100 policjantów, wspieranych przez ekspertów i techników. Przesłuchano ponad 70 świadków oraz 530 pokrzywdzonych.
„Obecnie, na podstawie zgromadzonych dowodów wiemy, że pożar był efektem podpalenia dokonanego na zlecenie rosyjskich służb specjalnych. Mamy pogłębioną wiedzę na temat zlecenia i przebiegu podpalenia oraz sposobu jego dokumentowania przez sprawców. Działania ich były organizowane i kierowane przez ustaloną osobę przebywającą w Federacji Rosyjskiej” – wskazano w komunikacie.
„Część sprawców przebywa już w areszcie, pozostali są zidentyfikowani i poszukiwani. Prokuratura, Policja i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego kontynuują czynności śledcze i operacyjne mające na celu ich ujęcie” – podsumowano.
Kresy.pl/Interia
Gru zadała bolesny cios w Polską gospodarkę niszcząc halę z chińskimi skarpetami …. Brak słów
Po 2014 roku każda prowokacja banderowców przeciwko Polakom była nam przedstawiana jako prowokacja Putina. Historia znowu się powtarza, zaś Sikorski to tylko nędzny sługa Ukrainy. Na marginesie – czy zwrócił już kasę za fikcyjne kilometrówki?
Nie zamierzam wierzyć na słowo skompromitowanym do szczętu Radziowi i Tuskowi którzy mogą kłamać tak samo jak ich PiS-owscy poprzednicy. Poza tym, o ile wiadomo zatrzymani zostali Ukraińcy a nie dawniej niż parę tygodni temu to właśnie ukraińska aktywistka zamieszkała w Polsce, niejaka Natalia Panczenko groziła nam podpaleniami. Ciekawe czy ABW sprawdziła ten wątek w dochodzeniu.
Przypominam jeszcze, że w czasach nie aż tak bardzo odległych polskie służby i oficjele podobnie wiarygodni jak Radzio informowali polskie społeczeństwo o tym, że Amerykanie zrzucają na nasz kraj stonkę ziemniaczaną.
Potężna Warsiafka otrzymala uderzenie w strategiczne struktury warsiafki