Serbowie z północnej części Kosowa w dalszym ciągu zapowiadają blokowanie każdego kompromisu z albańskim rządem, odrzucając dotychczasowe umowy pomiędzy Belgradem a Prisztiną.
„Ten kompromis w negocjacjach pomiędzy rządami Serbii a Kosowa nie będzie realizowany lokalnie pod patronatem Unii Europejskiej”, poinformowali członkowie Rady. Chodzi o ustalenia dotyczące swobodnego wyboru miejsca zamieszkania, ksiąg wieczystych i rejestrów meldunkowych oraz wzajemnego uznawania dyplomów wyższych uczelni.
Serbscy posłowie powołali 30-osobową grupę prawników, która ma wystąpić na drogę sądową przeciwko serbskiemu głównemu negocjatorowi podczas rokowań w Brukseli, Borisławowi Stefanowiciowi. W uzasadnieniu napisano, że podczas rokowań z Prisztiną Stefanowić złamał serbską konstytucję.
„Utworzenie konfederacji z Rosją to ostatni zamiar Serbów, którzy chcą otrzymać rosyjski paszport”, poinformował organizator akcji, Radomir Curdjewić. „Wniosek o rosyjskie obywatelstwo podpisali również rodacy z Bośni i Czarnogóry, którzy już kilka lat temu wyemigrowali z Kosowa”. Prawie dwa tygodnie temu ambasada Rosji w Belgradzie przekazała rządowi w Moskwie pierwsze 21 tys. wniosków.
Kosowo, zamieszkane prawie wyłącznie przez Albańczyków, oddzieliło się od Serbii w 2008 r. Podczas gdy Serbowie stanowią jeszcze tylko poniżej 10 proc. ogółu ludności Kosowa, to na północy kraju tworzą zwartą większość.
Justyna Bonarek/kleinezeitung.at/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!